Upewnij sie, ze spiszesz wszystko na papier - dokladnie co mozna, czego nie, kto jest odpowiedzialny za sprzatanie, naprawy, na jakich zasadach. Nawet kto i na jakich zasadach moze korzystac z pralki/kuchenki oraz zasady korzystania z pomieszczen wspolnych - unikniesz w ten sposób nieporozumien, a lepiej miec umowe z "twardymi" warunkami i troszku "poluzowac" w codziennym zyciu, niz miec rozperdol ze wszystkim, bo lokatorzy sie rozbestwia.
A wiec doslownie - zapisz wszystko, wlacznie z cisza nocna itd itp. nawet rzeczy, które wydaja ci sie najbardziej bezsensowne. Dla normalnych lokatorów bedzie to bez znaczenia, ale trafisz na tych mniej normalnych to wszystko sie moze przydac.
Kogo unikac - ludzi, którzy przychodza na ogladanie cuchnacy alkoholem (czy cuchnacy w ogóle). Niewazne jakby sie tlumaczyli (a wczoraj imieniny ciotki wujka syna kuzyna) Palaczy raczej tez, o ile sam nie jestes palacy.
Respektuj ich wlasnosc, jak wynajmujesz pokój, to po prostu jest on dla Ciebie off limits. Nie tykaj rzeczy bez pozwolenia lokatorów. Jesli cos zostawia gdzies w miejscu wspolnym - zwroc uwage, powiedz, ale nie sprzataj po nich, nie zbieraj ich rzeczy pozostawionych w roznych miejscach w domu, nawet jesli wartosciowe typu portfele, telefony, dokumenty.
Ano sranie do szafy to jedno, ale INTERNET to powazny problem.
Niedajborzu jak taki rumburak ciagnie jakies torrenty. Bedziesz mial net zapchany, wszyscy bedo chodzili wcurvieni, a jak przyjda konsekwencje za udostepnianie jakiegos tam filmu czy odetna internety (a obecnie ISP maja prawo to robic - odetna internety a Ty bedziesz musial dalej placic) to Ty za to bekniesz, a nie Twoj wynajmujacy.
Wiec takie rzeczy tez trzeba ujac w umowie - regulamin korzystania z wifirifi ;)
Będę miał pokoje do wynajęcia. Macie jakieś wskazówki czego unikać i na co zwrócić uwagę. Kwestie prawne ale i czysto praktyczne.
Bezsensowne wypowiedzi mile widziane.