Titaj na forum niejaka Harrier tam pracowala z tego co kojarze, ponoc wszystko fajnie, tylko po roku mowi, ze strasznie sie roztyla. Ponoc ludzie tam marmolade i smalec wynosza, wiec uwazaj z kim trzymasz.
Fajnie bylo jak tam pracowalas i cala torebje jaffa cakes przynosilas, najfajniej wieczory mijaly przy skrobaniu czekolady i ssysaniu galaretki, na biszkopty juz patrzec nie moge.
Praca bardzo lekka.Dekoruję się ciasta albo kroi czy pakuje w pudełka.Jedyny problem ,że po staniu po 10-12 godzin przy taśmie wysiadają kompletniej nogi, plecy i barki.Przerwa 30 min i dwie po 15. Nie ma tragedii, jako praca na chwilę jest w porządku.
Witam. Trzy czeba miedź kòrs ukączenia bchp z polski,aby muc podjonć pracę w takiej fabryce ciastek ? Z gury dzienkuje za sęsowne odpowieci . Nieh moc bendzie z Wami.
Mial ktos przyjemnosc tam pracowac???Prosze o opinie jak sie tam pracuje.