Cześć,
możliwe, że byłoby jakieś nieduże zainteresowanie i ma to sens, jeśli uczestnicy poczują się lepiej, a czat przetrwa nie tylko święta.
W pewnym momencie i tak wszyscy pokłócą się o politykę, LGBT i wyższość świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia oraz przewagę karpia nad dorszem czy innym śledziem.
Nie wystarczy założyć jakąś grupę na Facebooku i wrzucić link (inna sprawa, że nie wszyscy korzystają z Facebooka)?
@Delirium
Z własnego doświadczenia wiem, że przebywając po za granicami kraju można czuć się samotnym, dlatego jestem pewien że taki przyjacielski czat może być pomocny.
Mieszkam na Higlandach już ponad 5 lat i zawsze w okresie świątecznym tęsknota i samotność mocno mi dają się we znaki. Więc taka forma przyjacielskiej rozmowy może rozładować takie uczucia.
Zgadzam się, że Polacy się kłócą, lecz to jest wina polskich mediów, które specjalnie wywołują negatywne emocje aby skłócić. Takim narodem lepiej się steruje dlatego nie oglądam i czytam polskich mediów.
Oczywiście, że to nie będzie tylko założenia facebooka itp. Właśnie jestem w trakcie zakładania charity które będzie się zajmowało kompleksowo polonią która mieszka na szkockich highlandach. Ww infolinia to dopiero początek tego co zamierzamy zrobić.
#8 ...srupu...haha zabiles mnie, siedzisz na czacie ale z cycatymi amerykankami...popychajac im pierdoly, co masz a czego nie i aki jestes zajebisty...fakt, jakas tam satysfakcje z tego masz no troche cwiczen...bawiac sie ptaszkiem :) pozdrawiam Cie serdecznie...Twoja ulubiona Maya...aaaa i wesolych swiat srupku
Malataya, troche tak, nie widzialas mnie w akcji, moja erudycja, wrodzony wdziek, tak na nie dziala, ze sie przescigaja ze sciaganiem majtek przez glowe, a jeszcze jak dodam, ze klikam ze Szkocji to juz w ogole 100pkt. do atrakcyjnosci, bo wiadomo, ze bogaty, zna jezyki i ladne widoki...he he
btw. do Siat jeszcze tydzien, zdazymy sobie zyczenia zlozyc ;)
Kochani ten czat jest Polonii dla Polonii, rozmowa o ich emigracyjnych problemach a nie tam czaty na polskich portalach. Chodzi o to, że ja wraz kilkoma osobami mamy doświadczenie w przebywaniu po za granicami kraju. Sam się zmagam z chorobą afektywną dwubiegunową i wiem z własnego doświadczenia jak depresja odsuwa od Ciebie znajomych oraz najbliższe osoby. A samotność pod czas świąt to najgorsze co może być, bo tęsknota za Polskimi tradycjami i jedzeniem może nieźle przybić nastrój i samopoczucie osób które są same.
konikmorski, Czat z Interii nie zastąpi tego co ja wraz z innymi osobami chce oferować osobom które czują się samotne na emigracji. Myslenie, że jak jesteś w psychiatryku i brać tylko leki jest krzywdzące i nie zrozumiałe dla osób w nim przebywających. Ja jestem w psychiatryku i biorę systematycznie leki aby zapobiec nawrotom mojej choroby. oprócz tego mam pozwolenie aby wychodzić po za szpital aby robić swoje rzeczy Ja kocham chodzić po górach więc mój lekarz psychiatra zachęca mnie abym był aktywny ponieważ to pomaga zapobiegać mojej depresji.
Witajcie!
Chciałbym stworzyć polski czat, np. na jakimś komunikatorze, dla wszystkich, którzy czują się samotni. Ten problem jest szczególnie widoczny w okresie świątecznym. Miałby to być przyjacielski czat, bez rad czy oceniania, z rozmową dla samej rozmowy. Sama rozmowa oczywiście byłaby całkowicie poufna oraz darmowa.
Jak Wam się podoba mój pomysł? Czy uważacie, tak jak ja, że taki czat jest potrzebny nie tylko w okresie świątecznym, ale i przez cały rok? Widzicie w tym sens i czy jest ktoś, kto chciałbym w tym uczestniczyć i pomóc w obsłudze takiego czatu?
P.S. Nie mogłem znaleźć żadnego podobnego czatu w języku polskim w całym UK.
Marcin