Można biegać z wędką z kołowrotkiem, na którym jest nawinięte 250 metrów żyłki. Po wyjściu całej żyłki z kołowrotka, można zrobić czas na krótki odpoczynek, nawijając ją ponownie na kołowrotek. Występuje tu mały problem. Ktoś musi odczepić, czy odwiązać żyłkę w punkcie startu i przywiązać ją ponownie po 250 metrach. Problem rozwiązuje się, gdy biega się z kimś :)
Mam nadzieję, że nie gniewasz się na mnie za propozycję takiego rozwiązania. Chciałem poprawić Ci humor.
Jak masz telefon z androidem nosisz go przy dudzie z włączoną lokalizacją to se możesz sprawdzić całą historię. Gdzie byłeś, co zwiedziłeś, ile km przebiegłeś, ile przejechałeś autem, środkami komunikacji itd. Możesz włączyć i będą przychodzić ci raporty. Oczywiście aplikacja do biegania jest lepsza.
tutaj link do google timeline.
Pytanko do kogoś kto biega.
Jest może jakieś nieskomplikowane urządzenie do liczenia przebiegnietego dystansu?