Graża, proszę, poka cycki, to normalna procedura na granicy angielsko-szkockiej. Wcześniejsze okazanie na forum emito skraca czas oczekiwania, a wtedy aż o dwie minuty (gdy brzydkie), lub o kilka godzin (gdy ładne) wcześniej będziesz mogła oddychać świeżym, szkockim powietrzem. Będziesz też mogła cieszyć się zniżką na zakup pakietu tematów założonych przez srupa, a nawet pomachać do niego rączką i postawić mu coś do picia.
W zwiazku z tym ze klimat specyficzny, glowa sie psuje szybko.
Wez to pod uwage Grazka, podejmujac decyzje o przeprowadzce :) pls.
Alter i te no ego, jest ich tu paru...
Jesli oczekujesz normalnej komunikacji, nawet z doza szkockiego sarkazmu, powiem nie idzcie ta droga :) - SABO...
emito sie wyemitowalo kompletnie :P tzn. nawet abonamentowanie nie ma sensu :P
Jak potrafisz parzyc kawe, juz niedaleko do wedzenia jeczmienia na porzadna whiskY... dasz rade:P
Dżizys, bodowy, ale co tu tłumaczyć (trollowi lub nie) czy porównywać, tu nie ma prostych przełożeń na ceny biletów czy linie metra. :) Szkocja to miejsce dumne, ale bez zadęcia i blichtru na pokaz. Zabiera duszę i nikt normalny nie domaga się zwrotu.
Londek to fajne miejsce na shopping i wypad na koncert oraz przypomnienie tym wszystkim, którzy stracili wiarę, jak zajefajnym miejscem na ziemi jest Szkocja. ;)
Nawet metro jest tutaj lepsze, bo jeździ w kółko. ;) Londyn to zadupie UK... Dowód: ktoś widział w Londynie tramwaj? ;)
Tyle ło tym.
;P
# 40 Nawet metro jest tutaj lepsze, bo jeździ w kółko. ;) Londyn to zadupie UK... Dowód: ktoś widział w Londynie tramwaj? ;)
Jest tramwaj, z Wimbledonu to Croydon na przykład... chyba że w Szkocji jakoś inaczej to nazywacie.
Jestem pod wrażeniem,że nikt sie nie przy$%^$^$przył do literówki w tytule.
#45-#47
No zrobiłam te pomiary ale to do tego żeby średnice zbadać to musiałam kolege zatrudnić.Troche sie rozczarowałam bo tylko na promień starczyło narzędzi....a tak zawsze kozaczył ...
Na pewno taki temat juz był nie raz, ale chyba bardzo dawno.
Właśnie wróciłam do domu z pracy, która jak sie okazuje, jest jakims po#$#%przonym korpo a nie tym czym miała być.W metrze tłok,smród i wieczne opóżnienia.Ludzie???..to kolejny temat.Wynajem??? 1100 za 1 bedroom.
Jestem zmęczona tym miastem.
Czy są tu osoby które przeniosły sie z Londynu do Glasgow bądż Edynburga(wiem, że jest różnica między tymi dwoma miastami)?Czujecie zmiane?
Jacy są ludzie w porównianiu z Londynem?
Nie jestem wąską specjalistką,ale jakieś tam doświadczenie mam w piciu kawy za biurkiem.Jaka jest ogólnie sytuacja na rynku pracy.Myśle tez nad zakupem nieruchomości.Pogoda nie jest problemem.
Być może ten post jest naiwny,ale mimo wszystko może ktoś sie podzieli wrażeniami.
Takie przeprowadzki urządzałam już nie raz także to pewnie kwestia czasu :-)
Pozdrawiam.Grażka z Londka