Premier Wielkiej Brytanii ogłosił plan zaostrzenia polityki wobec imigrantów. Pracę rozpoczyna u podstaw, zajmując się tymi, którzy na Wyspach znaleźli się nielegalnie.
Unormowanie kwestii imigracji - jako się rzekło przed wyborami - stanowić ma jedno z najważniejszych zadań podczas obecnej kadencji rządu. Wskaźnik migracji netto, która wzbiła się właśnie na najwyższy od 10 lat poziom 318 tys. osób, każe podejmować stanowcze ruchy.
Co więc grozi wszystkim, którzy przybyli na Wyspy nielegalnie oraz tym, którzy żyją i pracują tu pomimo, iż wygasła ważność ich wizy?
Przede wszystkim ich pobyt tutaj potraktowany zostanie jako przestępstwo kryminalne. Dotychczas nielegalne zatrudnianie pracowników karane było grzywną dochodzącą do 20 tys. funtów. Po wejściu w życie nowego prawa, może skończyć się więzieniem.
Nowe wytyczne podyktowane zostaną bankom. Będą musiały one monitorować rachunki osób, których status w Wielkiej Brytanii nie został uregulowany.
“Niekontrolowana imigracja może zaszkodzić naszemu rynkowi pracy i zmniejszyć płace” - powiedział Cameron, dodając, że jego celem jest praca nad “państwem mniej atrakcyjnym” dla chętnych do czerpania zysków w sposób sprzeczny z prawem.
Szczegółowy plan działań wobec imigracji znajdzie się w programie rządowym. 27 maja w Izbie Lordów, podczas uroczystej inauguracji brytyjskiego parlamentu, zostanie on odczytany przez królową Elżbietę II .
Komentarze 13
Madry pomysl, popieram, ;-)
Zrobią kalkulacje wpierw czy im się to opłaca.
To sie troche przerzedzi w Uk.Co do obnizania plac to ma calkowita racje.Rowniez popieram jego plan dzialania.
Niech odwiedzi kebabownie. W kazdej jednej siedzi jakis Pakistanczyk Turek czy wuj wie jeszcze kto. Zasilki ciagną a na czarno, czarne mercedesy kupują. Ale panie Dawidzie muslimów nie można ruszac bo w ruch pojda maczety na miescie i po ptokach.
Też jestem za pod warunkiem , że nie będą się czepiać ludzi pracujących legalnie i uczciwie