Liczba kamer monitoringu, które oplatają Zjednoczone Królestwo, czyni ten kraj jednym z najbardziej inwigilowanych na świecie. Jak się okazuje, część urządzeń w sieci jest zupełnie bezużyteczna.
Jak przypominają dziennikarze BBC, Wielką Brytanię śledzi w każdej chwili od 4 do 6 mln kamer. W obliczu tego niemożliwym staje się odczytanie zapisu z nich wszystkich. Dodatkowo część sprzętu jest już przestarzała.
Jak zasugerował Tony Porter, otwierając publiczną dyskusję w temacie, korzystniejszym może okazać się przesunięcie części środków przeznaczonych na utrzymanie CCTV na inne cele związane z bezpieczeństwem społecznym.
Temat kamer powraca w mediach co jakiś czas. Potrzeba coraz większych nakładów na utrzymanie CCTV sprawia, że presja na redukcję infrastruktury rośnie.
Komentarze 4
Prosze pamietac, ze przestepcy tylko na to czekaja,
Potrzeba coraz mniejszych nakładów na utrzymanie CCTV bo ten sprzęt się rozwija i kamery stają się coraz tansze , potrzeba montować więcej kamer , są tańsze i skuteczniejsze niż drogie w utrzymaniu patrole patalachów na koniach i rowerach
Tony Porter nie wie jak stanąć do rozmowy ,mógł by powrócic do tematu długości banana ,każdego zainteresuje
Podwoic ilosc kamer. Umiescic wszedzie(-:
Podwoic ilosc kamer. Umiescic wszedzie(-:
Zgłoś do moderacji