Andrzej Duda wygrał nie tylko wśród Polaków w Ojczyźnie. Jak podaje strona internetowa PKW, w niedzielnych wyborach rodacy porozrzucani po świecie również oddali na niego większość swych głosów.
Za granicą do urn poszło prawie 161 tys. osób. Wśród Polonii całego świata Duda wygrał z Komorowskim stosunkiem 55,93 - 44,07 proc.
Najchętniej na kandydata PiS głosowali Polacy w USA (80,88 proc. spośród 23 192 oddanych głosów). Największy obóz zwolenników wciąż urzędującego prezydenta zgromadził się w Macedonii. Komorowskiego poparło aż 88,89 proc. osób. Warto jednak nadmienić, że w całym kraju zagłosowało jedynie 55 Polaków.
Jak sprawa wyglądała w Wielkiej Brytanii? Nie stanowi niespodzianki fakt, że to tutaj właśnie uprawnionych do głosowania było najwięcej - 91 480 osób. Wygrał Duda zdobywając 57,74 proc. głosów. Komorowskiego poparło 42,26 proc., a frekwencja wyniosła 51,58 proc.
Komentarze 4
nic tak nie cieszy jak nieszczescie sasiada, a w szczególności nieszczęście rodaka w Polsce.
Tylko 90ooo uprawnionych do głosowania w UK?
Ale po wyniku widać, że i tak o 50ooo zadużo :)
zastanawiam, sie jak to mozliwe, ze tylu polakow, zwlaszcza w uk, glosowalo na dude? na czlowieka, ktory najchetniej rozwiazalby ue, a przynajmniej wyjscia polski z unii i powrotu polakow do polski. czy "wy", ktorzy na niego glosowaliscie, naprawde chcecie tego? jak sie komus TU nie podoba to niech "se" wraca. chwali sie nas, polakow za to jak dobrymi pracownikami jestesmy, ale niestety i imbecylami przy okazji. nie kumam, o co kamman... uwazam, ze nie powinno sie pozwalac polakom mieszkajacym za granica glosowac, jestes w polsce - glosuj, wybieraj. nie ma cie, wyprowadziles sie - to siedz cicho.
Zgłoś do moderacji