Do góry

Imigracja chroni brytyjską służbę zdrowia przed upadkiem

Wielka Brytania zależna jest od zagranicznych lekarzy i pracowników służby zdrowia bardziej niż jakikolwiek inny kraj Unii Europejskiej za wyjątkiem… Luksemburga – dowodzi raport OECD.

Jak pisze Laura Donelly z The Telegraph, aż 35 proc. lekarzy pracujących dla NHS pochodzi spoza Wielkiej Brytanii. W Europie jedynie maleńki Luksemburg opiera swą służbę zdrowia na większym odsetku lekarzy-obcokrajowców.

Nieco niższy jest poziom zatrudnienia zagranicznych pielęgniarek. I tu jednak aż 21,7 proc. personelu nie urodziło się na Wyspach. W całej Unii jedynie we wspomnianym Luksemburgu, Irlandii oraz Estonii wskaźnik ten jest wyższy.

Przeciwnicy zatrudniania personelu z zagranicy wskazują na potrzebę zmiany polityki wobec rodzimych medyków. Faktem jest, że UK wydaje miliardy funtów na szkolenie własnych lekarzy i pielęgniarek. Ci znajdują jednak lepsze warunki zatrudnienia m.in. w Australii czy USA i masowo opuszczają Wyspy.

Komentarze 1

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#128.12.2015, 18:00

UK poradzi sobie, ;-)