Interesującą próbę analizy tego, jak w poszczególnych krajach Europy postrzega się kwestię imigracji, podjęli dziennikarze The Telegraph.
Justin Huggler odnosząc się do naszych zachodnich sąsiadów pisze, że choć niektórzy stwierdziliby, że Niemcy lubią narzekać na wszystkich, najbardziej obrywa się jednak Polakom i Rumunon.
Włosi narzekają na nadmiar Cyganów, a Hiszpanie na Marokańczyków i Latynosów.
Matthew Day donosząc z Polski zwraca uwagę, że to nie napływ, ale odpływ ludzi stanowi największy problem kraju. Miliona osób, które spakowały walizki i opuściły ojczyznę, nie zastąpi choćby 150 tys. Ukraińców, którzy wg statystyk zamieszkują Polskę.
Tych ostatnich najwięcej przybyło nad Wisłę w zeszłym roku i wygląda na to, że w związku z niespokojną sytuacją na Wschodzie, wielu kolejnych dotrze tu w najbliższym czasie. Póki co, ich obecność nie stanowi dla Polski problemu.
Polecamy zapoznanie się z całym materiałem w The Telegraph.
Komentarze 1
Z tego co wiem imigracja dotyczy przekraczania granicy.
W Europie pierwsza granica jaka mi teraz na myśl przychodzi jest przed bialorusią!
Wiec albo moja wiedza jest nie jasna albo artykuł odnosi się do wyimaginowanych granic.
Zgłoś do moderacji