Do góry

Polacy drugą mniejszością Wielkiej Brytanii

Nie licząc oczywiście samych Brytyjczyków, już tylko Hindusi wyprzedzają nas pod względem wielkości populacji na Wyspach. Po 11 latach od otwarcia granic, liczba naszych krajan w UK wciąż systematycznie rośnie.

Jak zauważa Tom McTague piszący o sprawie dla Daily Mail:

Dekada zapoczątkowana decyzją Tony’ego Blaira o otwarciu granic na Wschodnią Europę zaowocowała przybyciem 688 tys. Polaków. Stanowi to ekwiwalent ludności zamieszkującej miasto większe niż Liverpool.

McTague kontynuuje pisząc, że wielu nowych mieszkańców Wysp pochodzi również z innych państw byłego bloku wschodniego.

Oprócz Polaków mieszka tu też 144 tys. Litwinów, 136 tys. Rumunów i 82 tys. Łotyszy. Biorąc pod uwagę ludzi z całej Wschodniej Europy, liczbą ponad 1 mln. mieszkańców mogliby wypełnić całe Birmingham (Drugie po Londynie największe miasto Wielkiej Brytanii – przyp. red.)

Ludzie, którzy urodzili się poza Królestwem stanowią w chwili obecnej 13 proc. brytyjskiego społeczeństwa.

Komentarze 11

Profil nieaktywny
Legoski
#104.07.2015, 09:07

Mieszkańcy Indii mają odmienne , personalne podejście.
Wiec statystyczne ujmowanie tego problemu jest błędem logicznym.
Co mam na myśli? Brak chęci integracji czy skupianie się w jednak zamkniętych enklawach.

Profil nieaktywny
raytoo
#204.07.2015, 10:44

to po tym widac, ze tak powszechny uklad polka-pakistanczyk lub pakistanczyk-kilka polek to po prostu wymog czasow nie zadne skurwienie ladniejszej czesci naszego narodu

astroman
7 842
astroman 7 842
#304.07.2015, 11:59

Ze 2 cykle rozrodcze i będziemy pierwsi ;).

Profil nieaktywny
Legoski
#404.07.2015, 13:39

Przyznam, że wpis 2 i 3 ....
czy wzbudza we mnie śmiech czy zatrwozenie (?) nie wiem.
Astronom, to raczej twój wpis :)

Ale biorąc na poważnie, to indyczych , bo chyba to jest gramatyczna odmiana tego wyrazu. To oni tę liczbę budowali, a raczej tę liczbę ktoś budował, przez długie lata.
My zrobiliśmy to w dziesięć, a wszystko przed nami :)

bumtara
22
bumtara 22
#504.07.2015, 16:11

Wooow....i co mamy z tego byc dumni, ze druga mniejszosc? Mi jest przykro, ze bylem zmuszony do wyjazdu poprzez popapranych politkow ostatnich 25 lat, I to z kraju, za ktory tylu wylalo krew aby mogl istniec na mapie, dla nas.
Ja rozumiem emigracje zarobkowa, ale zeby nawet nie mozna bylo wrocic z oszczednosciami do Polski bo ZUS i inne ujebia cie na dzien dobry.
Szkoda ze nie ma kogos takiego jak Pilsudski, bo inaczej sie nie da.

bumtara
22
bumtara 22
#604.07.2015, 16:11

Wooow....i co mamy z tego byc dumni, ze druga mniejszosc? Mi jest przykro, ze bylem zmuszony do wyjazdu poprzez popapranych politkow ostatnich 25 lat, I to z kraju, za ktory tylu wylalo krew aby mogl istniec na mapie, dla nas.
Ja rozumiem emigracje zarobkowa, ale zeby nawet nie mozna bylo wrocic z oszczednosciami do Polski bo ZUS i inne ujebia cie na dzien dobry.
Szkoda ze nie ma kogos takiego jak Pilsudski, bo inaczej sie nie da.

Profil nieaktywny
Legoski
#704.07.2015, 17:58

Cos ci chyba umknęło. I sporo takich "cosi"
W 2012 niemcy osiągneły cele zalozone przed pierwszej wojny swiatowej.
Wiec, bierz realia pod rozwage, nie wtlaczane badziewie.:(

Profil nieaktywny
beato
#804.07.2015, 18:21

Birmingham ma ponad 3 mln mieszkańców, a nie 1 milion

Profil nieaktywny
Legoski
#904.07.2015, 19:34

Tam jest kłopot z liczeniem, podobnie jak w katowicach czy 3miescie.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1005.07.2015, 14:28

Nadmiar szkodzi, :-(

Profil nieaktywny
popeye
#1105.07.2015, 22:07

Wreszcie,music... pozno to zajarzyles ale coz,lepiej pozno niz wcale...Jakos sprobujemy zyc lecz bedzie nam brakowalo naczelnego lizirowa...chlip,qrwa,chlip :(...