Do góry

Szef PHE: Lampka wina bardziej niebezpieczna od wódki

Szef Public Health England, Duncan Selbie, oświadczył, że lampka wina wypita np. wieczorem po pracy, działa tak samo jak trzy kieliszki wódki.

Liczba zgonów u osób w młodym wieku, spowodowanych chorobami wątroby wzrosła o 500 procent od 1970 roku. Dlaczego? Wielu z nich po przyjeździe do domu regularnie wypija kieliszek wina, nie mając pojęcia, jak bardzo to szkodzi naszym organizmom.

Selbie dodał, iż picie w domu jest coraz większym problemem wśród klasy średniej, która ma w zwyczaju wypijanie dużego kieliszka wina na koniec dnia.

Pisząc w swoim cotygodniowym biuletynie, reprezentant Public Health England stwierdził, że choroba wątroby jest obecnie trzecim największym zabójcą wśród pracujących, dorosłych osób.

Nazywa wino cichym zabójcą, zwłaszcza że aż 75 proc. osób z marskością zdiagnozowano dopiero po ich przyjęciu do szpitala. O wiele łatwiej jest wypić lampkę wina niż trzy kieliszki wódki, działanie na naszą wątrobę jest jednak takie samo. - twiedzi Selbie.

Komentarze 21

Negocjator
7 811 9
Negocjator 7 811 9
#108.12.2014, 10:07

A juz myslalem, ze lamka wina szkodzi bardziej niz lampka wodki.
Ale na takiej podstawie mozna by wysnuc inne wnioski, na przyklad, ze przejechanie komus po glowie Fiatem 126p jest bardziej grozne niz przejechanie czolgiem blondynie po wlosach

Profil nieaktywny
beato
#208.12.2014, 10:48

najzdrowsza jest codziennie wieczorem szklanka whisky, dla szkockej ekonomii

Profil nieaktywny
romrom
#308.12.2014, 10:53

No niestety , regularnie kieliszek wina to juz chroniczny alkoholizm ,a w opinii tez popularne jest ze ten kieliszek codziennie to dla zdrowia

Negocjator
7 811 9
Negocjator 7 811 9
#408.12.2014, 10:56

bo kto pije i pali ten nie ma robali.
Ale cos w tym jest. w rodzinie mialem faceta, co robil na grubie (pracowal na kopalni), w zyciu spalil tira papierosow i wydoil cysterne wodki a umar na marskosc watroby w wieku 74 lat.

Profil nieaktywny
romrom
#508.12.2014, 11:23

#4
...lampkę wina niż trzy kieliszki wódki, działanie jest takie samo ....

znaczy by dożyć do 74 trzeba trzykrotnie zwiększyć picie wódki i nie pić wina , już nie mówiąć ile to da przyjemności :)

Negocjator
7 811 9
Negocjator 7 811 9
#608.12.2014, 11:36

post #4 to fakt, a nie porada.
a co jest dobre dla jednych niekoniecznie bedze dobre dla innych.

Profil nieaktywny
romrom
#708.12.2014, 11:44

#6
....racja ,ale te inni też chcą wypić (

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#808.12.2014, 11:52

co za bzdury. niemal kazdy hiszpan pije co najmniej jedna lampke wina dziennie i sa najdluzej zyjacym narodem europy i niewielu tam alkoholikow. to samo dotyczy calej poludniowej europy. kiepska manipulacja o podlozu ekonomiczno-politycznym

Profil nieaktywny
romrom
#908.12.2014, 12:07

#8
cześć doktorku , to zdrówka ;)

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1008.12.2014, 12:09

niestety nie pije w robocie niczego poza woda i kawa, a z toba nawet wody bym sie nie napil :P

Profil nieaktywny
romrom
#1108.12.2014, 12:21

#10
w robocie tak , no nie mów że tak mnie dobrze znasz już :) ,
też się nie napalam z tobą pić , ale niewiedza nie jest grzechiem

Scribe777
2 087
Scribe777 2 087
#1208.12.2014, 12:26

sa dwa pojecia: alkoholik i nalogowy alkoholik
podobnie jak: palacz (rekracyjny/ poczatkujacy) i nalogowy palacz

oraz: amfetaminiarz (student "na skroty") i nalogowy amfetaminarz
lub: morfinista (student medycyny) i nalogowy morfinista

WSZYSTKO JEST KWESTIA CZASU
...a wyjatki niestety tylko zacieraja powage zagrozenia.

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1308.12.2014, 12:33

masz racje, niewiedza nie jest grzechem, ale tkwienie w niej i bycie z niej dumnym juz tak. tak jak i odrzucanie wiedzy na rzecz religii i innych bzdurnych wierzen i ideologii

Profil nieaktywny
romrom
#1408.12.2014, 12:39

#13
to nie odrzucaj tej wiedzy ,ucz się , módł się
uczyć się nigdy nie jest za póżno
i dawaj nawijaj o tym winie , jak wiesz coś .....

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#1508.12.2014, 12:57
woodside
22
#1608.12.2014, 14:25

To wszystko zależy od organizmu. Miałem dziadka, z zawodu był brukarzem. Dzień dla niego nie istniał bez ćwiarteczki rano, ćwiarteczki wieczorem i paczki "Sportów". Wróżyli mu raka płuc i marskość wątroby. Odszedł do Wiekuistego w wieku 92 lat w związku z prostatą.

Negocjator
7 811 9
Negocjator 7 811 9
#1708.12.2014, 14:28

Jest nawet taki dowcip:
- Nie pal tyle, bo to niezdrow.
- No co ty, mam 40 lat i jestem zdrowy jak byk.
- A gdybys nie palil mialbys teraz 60 lat.

Profil nieaktywny
figus
#1808.12.2014, 14:39

W. Churchill pił codziennie podobno butelke whisky i palił cygara, dożył 90tki

Profil nieaktywny
raytoo
#1908.12.2014, 20:10

hazardowo tez gral w ruletke i obstawial 32

browar84
35
#2009.12.2014, 17:16

kilka lat temu zmarl moj znajomy po 30 ale wtym czasie malolat tez Polak 21 lat z Litch i mloda dziewczyna.Kazdy ma inny organism.teraz dochodza jeszcze inne dragi.Moj dzuadek ,tez 92 lata na starosc pil caly czas.Paracetamol rozwala ,watrobe!Chcesz byc zdrowy to nie jedz:cukru,bialej maki,czerwonego miesa I grochu.One najbardziej zakwaszaja organism.Dobrze 2 plastry ctrtyny,ktora wcale nie zakwasza a chroni organism nawet od raka I wielu innych chorob!To na zdrowie!Jestem tu bardzo dlugo,a przepilem ze 2-3 porzadne auta,tak ze macie do wyboru!Woda lub fajne zycie))

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#2112.12.2014, 15:00

In vino veritas!