Witold Sobków po czterech latach pełnienia roli ambasadora Polski w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, żegna się z urzędem. Ustąpienie ze stanowiska związane jest z zakończeniem kadencji ambasadora.
Uroczystość pożegnalna odbyła się we wtorek w ambasadzie RP w Londynie. Głównym tematem przemówień stała się bieżąca sytuacja Polaków żyjących w UK oraz ich przyszłość w kontekście Brexitu.
Nikt nie spodziewał się tego, co się stało w ostatnich dniach (ale) nic na razie się nie dzieje takiego, co by zmieniało generalnie nasze życie w Zjednoczonym Królestwie.
Wielka Brytania zostaje członkiem UE do momentu zakończenia negocjacji. Zaczną się one wtedy, gdy przyszły premier tego kraju zadecyduje, że uruchamia art. 50 Traktatu Lizbońskiego (…) i od tego momentu zaczyna się automatyczny okres dwóch lat negocjacji. Ten okres może być przedłużony, ale nie musi - bo konieczne jest, aby decyzja w tej sprawie zapadła jednomyślnie.
Ustępujący ambasador nie kryje, że data wyjścia UK z Unii Europejskiej jest kwestią otwartą i będzie uzależniona od kilku czynników:
To zależy od tego, kto będzie przyszłym premierem. W tej chwili rozpoczynają się w Partii Konserwatywnej wybory, dwie osoby będą na finałowej liście i zostaną poddane głosowaniu członków tej partii jesienią, podczas ich konferencji. Wybrany zostanie wówczas nowy lider i premier - i to właśnie on przedstawi jak widzi przyszłość negocjacji i stosunki Zjednoczonego Królestwa z UE. Dopiero jak zostaną zakończone te negocjacje, będziemy wiedzieć, jakie zmiany nastąpią. Na razie nikt nie umie tego przewidzieć.
Sobków apelował do rodaków o spokój i rozwagę w reakcjach na ostatnie wydarzenia:
To nie jest społeczeństwo brytyjskie, które nagle stało się antypolskie, tylko jakaś mniejszość, która wykorzystuje okazję Brexitu do pokazania swojego niezadowolenia. Nie można generalizować, że nagle społeczeństwo brytyjskie stało się wrogie wobec Polaków, czy w ogóle imigrantów.
Witold Sobków, z wykształcenia filolog, został zatrudniony w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w 1991 r. W latach 2002-2006 był ambasadorem RP w Irlandii. W Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej funkcję tę sprawował od 2012.
Wedle nieoficjalnych jeszcze informacji nowym ambasadorem zostanie Arkady Rzegocki. Przed tygodniem działająca przy Sejmie Komisja Spraw Zagranicznych (SZA) pozytywnie zaopiniowała jego kandydaturę. 45-letni polityk związany z PiS pochodzi z Krakowa. Był prodziekanem UJ ds. międzynarodowych oraz pomysłodawcą i kierownikiem Polskiego Ośrodka Naukowego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Londynie.
Komentarze 8
Mariusz Szumilo rzeklby mu:
koncz was, wstydu oszczedz
nie konczy kadencje tylko byl po prostu slaby, moze ten nowy bardziej sie zatroszczy o dobre imie Polakow w UK
co za bzdury. pis gdzie może wsadza swoich i tyle. TKM jakiego świat nie widział
kiedy wreszcze skonczy sie era PO-PiSywania?
jak wejdzie ruski sołdat?