Do góry

Polska podlicza koszty naszej emigracji

Polska podlicza koszty emigracji swoich obywateli. A nie są one małe, jak wynika z doniesienia agencji Reuters.

Jak podaje Wiktor Szary, piszący z Opola dla Reutersa, ostatnia lokalna kampania społeczna “Zostaję tutaj”, nie przyniosła rezultatów. Młodzi nadal wyjeżdżają za granicę.

W ciągu minionych 10 poakcesyjnych lat z Polski wyemigrowało ok 1,2 mln obywateli. Ich wyjazd ulżył starzejącym się społeczeństwom (i gospodarkom! - red.) Niemiec czy Wielkiej Brytanii; ojczyzna jednak zaczyna podliczać koszty.

Początkowo, emigracja Polaków przynosiła korzyści, pisze Szary. Młodzi i ekonomicznie aktywni przysyłali do polskich domów miliardy euro. Teraz jednak, w miarę jak Polacy przenoszą całe swoje życie za granicę, strumień gotówki zaczyna wysychać. Emigranci nie płacą także podatków ani składek na świadczenia społeczne. Jak pisze Szary:

w rezultacie system świadczeń zaczyna w Polsce drżeć w posadach. W 2015 r. niemal jedna trzecia budżetu przeznaczona zostanie na emerytury. Proporcja ta będzie zaś prawdopodobnie rosła, gdyż populacja się starzeje, a wnuki owych emerytów rodzą za granicą.

Drugą stroną medalu jest zaś brak rąk do pracy, który stoi ością w gardle polskim przedsiębiorcom i przeszkadza w rozwoju czy nawet bieżącym przetrwaniu. Podobne problemy mają inne kraje byłego bloku wschodniego, pisze Szary.

Koszty społeczne zaś to podzielone rodziny - tzw. eurosieroty, ale i starzy rodzice, których dzieci wyjechały za granicę. Czy ci młodzi kiedyś wrócą i po co? Diagnozę możesz czytać w materiale Poland counts the cost of losing millions of its workers W. Szarego.

Komentarze 27

#108.12.2014, 09:53

Niech zaczną ludziom płacić jak się należy, to i fachowców pracodawcom nie zabraknie.

Negocjator
7 820 9
Negocjator 7 820 9
#208.12.2014, 10:11

A bo to sie zle do tego zabieraja, zeby ludzie zostawali. Tutaj jest pewna wskazowka:

https://www.youtube.com/watch?v=tm6...

Profil nieaktywny
beato
#308.12.2014, 10:54

Gang rządzący Polską ciezy się, że 3 miliony aktywnych ludzi wyjechało, bo inaczej mieli te 3 miliony na ulicznych protestach. Ale przygotowali się i na taką okoliczność ustawą o "bratniej pomocy". W razie kłopotów mogą poprosić o pomoc mundurowych z innych krajów. Jeśli nie zrozumiesz poleceń wydawanych po niemiecku, rosyjsku, litewsku, czesku czy hebrajsku (zależy skąd ściągną pomoc), to możesz być zgodnie z prawem zastrzelony na ulicy.

Profil nieaktywny
Kajmanski
#408.12.2014, 10:58

Kalkulowanie demograficznego drenazu Polski troche zajmie.

Mlodzi Polacy wciaz wyjezdzaja, kraj sie wyludnia.

Negocjator
7 820 9
Negocjator 7 820 9
#508.12.2014, 11:41

A ci mlodzi ktorzy wyjechali 10 lat temu, sa teraz starsi.
A ci, ktorzy byli starsi 10 lat temu teraz sa jeszcze bardziej :-(
A starych drzew sie nie przesadza.

woodside
22
#608.12.2014, 14:40

Negocjatorko, stare drzewa przesadzają się same. Ja wymiksowałem się z Polski mając 58 na karku. Parę latek przepracowałem w Kettlu. Teraz jestem na State Pension + Pension Credit (£148.40 tyg) i Council Flat za frico. Do czego tam wracać? Do 800 stówek emerytury? Do gigantycznych cen lekarstw? Do dymania na butach po moim Krakowie? Darmocha od 75 lat wzwyż. Tu ją mam od 6 lat!

Goran
286
Goran 286
#708.12.2014, 15:15

Podsumowując artykuł : w Polsce jest za dużo rąk do pracy i jednocześnie za mało rąk do pracy :) .

Negocjator
7 820 9
Negocjator 7 820 9
#808.12.2014, 15:16

Negocjatorze jesli łaska.
To zdjecie to "decoy".
W rzeczywistosci jestem stary, gruby i lysy facet.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#908.12.2014, 15:24

A niech sobie podliczają. Ja nie przesyłam do Polski żadnych pieniędzy, wyjechałam zaraz po studiach razem z chłopakiem, a kiedy już się tu urządziliśmy to zachęciliśmy do emigracji kolejne trzy osoby. Do Polski żadne z nas nie ma zamiaru wracać. Kiedy ludzie pytają mnie jak często latam do domu, odpowiadam że do domu wracam codziennie pieszo, bo mój dom jest tutaj.

DJ.JK
33
DJ.JK 33
#1008.12.2014, 16:15

Wnioski można wyciągnąć z tego http://youtu.be/JdbzdCgFeCw

paprykarz.
2 584
paprykarz. 2 584
#1108.12.2014, 18:48

nie ma ludzi nie zastapionych. Polska poradzi sobie jest przeciez taka niezwykla" i fachowcow ma od absolutnie wszystkiego.
Galerii bankow aptek biurowcow do woli tylko o miejsc na cmentarzu za malo :-/

Profil nieaktywny
Kajmanski
#1208.12.2014, 23:30

Zalepenie demograficznej dziury moze zajac dzisieciolecia....ludzie tak jak drzewa rosna niestety dosc wolno.

Profil nieaktywny
beato
#1309.12.2014, 00:20

Kraj zyskal na emigracji 3 mln obywateli - spadło bezrobocie, pojawiły się transfery pieniężne do Polski i wzrósł eksport żywności. System świadczeń społecznych i tak się wali. Dlatego podnoszony jest wiek emerytalny, a emerytury są coraz niższe. Sprowadzenie Chińczykow czy Ukraińców aby płacili składki nie ma sensu, bo skorumpowana gospodarka nie tworzy nowych miejsc pracy. Nasza rola w EU jest taka jak Meksyku w Ameryce Płn - zasób taniej mobilnej siły roboczej aby złagodzić presję na wzrost płac oraz rynek zbytu dla nadwyżki swoich produktow.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1409.12.2014, 07:18

"Teraz Polska", to takie piekne haslo, ;-)

Profil nieaktywny
Kajmanski
#1509.12.2014, 08:30

A jutro Indonezja...

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#1609.12.2014, 09:21

rafal1972
#1 | Wczoraj - 09:53
Niech zaczną ludziom płacić jak się należy, to i fachowców pracodawcom nie zabraknie.

---------------------------
Nie da rady, kto sam wyskoczy chetnie z wiesza kasa....?
Ludzie sie tego nie domagaja, wola parady o maryche, ACTA, krzyze odliczac sobie dni do palenia teczy, wszak to sa najwazniejsze rzeczy w glowie z rana przy kawie a "Szlachta nie pracuje" brzmi dumnie na profilu.

Profil nieaktywny
beato
#1709.12.2014, 21:05

@6
panie Woodside, jak to jest z tymi emeryturami? Można brać emeryturkę w obu krajach - z ZUSu w Polsce i w UK? Czy trzeba się zdecydować na jeden kraj, ale wyliczą z pracy w obu krajach?

woodside
22
#1810.12.2014, 06:13

Beato, biorę tylko w Szkocji. Nie mam ochoty dla 800 zł szlifować biurek w ZUS-ie. To co mam tutaj jak na razie mi wystarcza.

woodside
22
#1910.12.2014, 06:15

Beato, biorę tylko w Szkocji. Nie mam ochoty dla 800 zł szlifować biurek w ZUS-ie. To co mam tutaj jak na razie mi wystarcza.

woodside
22
#2010.12.2014, 06:27

Sorry, można brać i tu i tam, ale wtedy albo tu, albo tam trzeba płacić podatek. Tyle, że staranie się o nią tutaj jest prostsze. Jeden telefon do DWP, wizyta konsultanta i niestety około 6 tygodni czekania. Za pierwszym razem przychodzi list z potwierdzeniem emerytury i czek. Później wypłata na konto i zawiadomienie z councillu o Housing Beneficie.

Profil nieaktywny
beato
#2110.12.2014, 10:20

Ale policzyli panu lata pracy w Polsce? Można to łączyć? Jeśli nie policzyli, to może warto też złożyć papiery w ZUSie, bo kilkadziesiąt lat płacił pan tam skladki. Jeśli chodzi o podatek, to tutaj pierwsze 10 tys. w roku jest bez podatku. W przyszłym roku będzie 10600 bez podatku.

Profil nieaktywny
Kajmanski
#2210.12.2014, 14:06

Niech podliczaja, zanim zdolaja skonczyc liczenie to ZUS zbankrutuje.

woodside
22
#2310.12.2014, 14:17

Szczerze powiedziawszy nie zaliczyłem ZUS-u. Z tego co mi powiedziała konsultantka z DWP (przy spisywaniu umowy o Pension Credit) tutaj tego nie łączą, więc z ZUS-em trzeba się samodzielnie dogadać. Tu podliczą tylko lata w UK. Ja za cztery lata pracy tu dostałem 38£ State Pension i wyrównanie do 148£ Pension Creditu. Najlepiej zadzwonić do nich z automatu lub domowego. Z komórki pustoszy konto. Poprosić o przysłanie formularza PC1. Sami mogą tylko wyliczyć State Pension, ale też trzeba do nich dzwonić. Można też znaleźć formularz na necie.

Profil nieaktywny
beato
#2411.12.2014, 01:05

To warto chyba też brać emeryturę z ZUSu. Dlaczego kilkadziesiąt lat składek im darować? Te 200 funtów miesięcznie piechotą nie chodzi. Znajomy Szkot odchodzący ostatnio na emeryturę chwalił się, że bedzie miał 4 emerytury - państwową i 3 firmowe.

viteac
4 046 44
viteac 4 046 44
#2511.12.2014, 08:50

Przeciez @Woodside napisal ze nie chce sie szlifowac biurek ZUSOWI (jak to dobrze okreslil) dla tych marnych £200 . Od tego trzeba odprowadzic podatek.
Sorry, ale pochodzimy z takiego kraju ze jak tylko mozliwe to chce sie zakonczyc z nim wszelkie interesy.

Profil nieaktywny
beato
#2611.12.2014, 13:31

Jesli płacił przez kilkadziesiąt lat składki, to nalezy mu się emerytura. Nawet jeśli to będzie 200 funtów miesięcznie po podatku. ZUS sam odejmuje podatek i przesyła kwotę netto. Tutaj #Woodside bierze około 800 funtów włącznie z dopłatą do czynszu. Więc dodatkowe 200 też się przyda. Na początku są formalności, ale potem wystarczy polskie konto bankowe i chyba warto też mieć adres do korespondencji w Polsce.

woodside
22
#2711.12.2014, 18:06

Viteac, Beato. Nie byłem tam od pięciu lat i wybiorę się chyba tylko w sproszkowanym stanie! Wprawdzie mam starą legitymację zusowską, ale niektóre wpisy są niekomletne. Musiałbym zaliczyć kilka zakładów po świadectwa pracy, a to może sporo potrwać. Tutaj oprócz emerytury mam jeszcze raz do roku Winter Fuel Payment (£200), dopłatę do prądu - 135£ (też raz do roku). Lekarstwa z bóg zapłać i darmowe wojaże po Szkocji. Co najważniejsze przy mojej chorobie, stała rejstracja w NHS 24 Scotland. Więc gdyby co telefon pod 111 i ambulans u drzwi. W razie zabiegów, a dwa lata temu jeździłem na radioterapię do Ediego, codziennie pod domem była audica za darmo. Więc mi się skórka za wyprawkę nie opłaca. Zanim pozałatwiałbym formalności, może musiałbym zaliczyć polską służbę zdrowia (a ta jest w stanie mocno rozpaczliwym)!