Szkocja może stać się ziemią obiecaną imigrantów. Przewidywania takie zamieścił na swoich łamach serwis Herald Scotland, cytując ekspertkę z zakresu politologii i stosunków międzynarodowych z Edynburga, Eve Hepburn.
Jak podaje dziennikarz serwisu Daniel Sanderson w materiale Holyrood could have own policy on immigration, możliwe jest, że polityka rządu Szkocji wobec imigracji będzie znacząco inna od tej Westminsteru: z oferowanym imigrantom zasiłkami i mieszkalnictwem socjalnym - podczas gdy w pozostałych częściach Królestwa ta grupa społeczna (jak się od dawna zapowiada) ma mieć w przyszłości owe prawa limitowane.
Przypomnijmy: obecnie mówi się m.in. o planie ograniczenia imigrantom z UE dostępu do zasiłków oraz budownictwa socjalnego. Limit polegałby na wyłączeniu prawa do tego rodzaju pomocy przez pierwsze cztery lata i to najprawdopodobniej nie pobytu, a płatnej pracy (a więc w rzeczywistości często dłużej niż cztery lata zamieszkiwania).
Zobacz także:
- Szkoccy imigranci - fakty bez mitów
- Minister Spraw Zagranicznych do Polaków: “Szkocja potrzebuje więcej imigrantów”
- Imigranci w regionie Fife zarabiają dla szkockiej gospodarki do 6 mln funtów tygodniowo
Nie jest wykluczone, że odmienne podejście do imigracji będzie wyróżniało Szkocję w Wielkiej Brytanii - nawet jeśli ta ostatnia, by móc prawa imigrantów ograniczać, zdoła doprowadzić do przeforsowania zmiany unijnych traktatów.
Skąd taka różnica: jak przytacza Sanderson, wspierając się wiedzą ekspertki Eve Hepburn, jeszcze za Alexa Salmonda Szkocja nastawiała się raczej na “importowanie” ludzkich jednostek, by poprawić wyniki gospodarcze.
Jak przypomina Sanders, także nowa premier Szkocji, Nicola Sturgeon, konsekwentnie prezentuje stanowisko zdecydowanie przychylne napływowi przybyszy spoza granic UK i podkreśla ich zasługi wobec gospodarki całej UK.
Komentarze 17
bzdury totalne. to polityka a w rzeczywistosci szkoci nie chca emigrantow
chcą, ale tylko tych którzy coś fajnego/potrzebnego wnoszą do ich kraju
czyli nie chca bo napewno nie bedziesz chcial zyc w kraju gdzie beda ci patrzec na rece co robisz i czy nie jestes lepszy od nich bo tego nie nawidza...
a tam, przesadzasz.
Ja jakoś nie oczuwam niechęci Szkotów do imigrantów.
Może to dzięki temu, że tu się odnalazłem i jedyni moi znajomi to Szkoci.