Zawrócony statek powietrzny leciał do Dublina. Pilot musiał sprowadzić samolot na ziemię z uwagi na “zagrożenie bezpieczeństwa.”
Kłopoty samolotu należącego do linii Flybe zaczęły się dość szybko po starcie: piloci otrzymali ostrzeżenie o problemie z jednym z przyrządów.
Samolot, który dopiero co wystartował z Southampton, został zawrócony. O sprawie pisze Tim Wyatt w Guardianie.
Gdy już na ziemi rozpoczęto sprawdzanie przyczyn “awarii” okazało się, że powodem całego zamieszania była pszczoła, która wleciała do jednego z przyrządów.
Piloci musieli jednak sprowadzić maszynę na ziemię i skontrolować co się stało, by nie narażać pasażerów na niebezpieczeństwo.
Komentarze 5
to juz nawet pszczolka maja wyemigrowala?!
Nawet brzydka kupa może być zagrożeniem bezpieczeństwa w samolocie ;).
British Airways flight to Dubai forced to return to Heathrow due to 'smelly poo in toilet'.
http://www.telegraph.co.uk/news/avi...
Sytuacja jest tylko z pozoru błaha; pszczoła zatkała pewno "rurkę pitota" (nie mylić z rurką pilota, w którą najwyżej go mogla użądlić) czyli samolotowy czujnik szybkości.
Pomimo, ze samoloty maja te funkcje zdublowane awaria pitoki byla powodem kilku katastrof, na przykład czegoś takiego:
https://en.wikipedia.org/wiki/Birge...
Awaria tego urządzenia (ale nie przez pszczole ale przez oblodzenie byla jedna z przyczyn katastrofy AirFrance w locie Rio do Paryza.
https://en.wikipedia.org/wiki/Air_F...
Ale jaja :)
Negocjator, Ty wiesz co to jest rurka Pitota, czy też doczytałeś? Pytam z czystej ciekawości.
Dodam że owa rurka jest prędkościomierzem, jak i wysokościomierzem. Jeden z podstawowych przyrządów na desce rozdzielczej każdej latającej maszyny. Do tego dochodzi chyłomierz, jak i busola. To fundament, bez tego żaden pilot nie poleci. Odmówi! Po pprostu. Cała reszta wskaźników, bardziej lub mniej ważnych, jest dodatkiem.
Bebej,nie za bardzo chyba jarzysz
poczytaj sobie z pierwszego linka np.