Nastolatek wybrał się do supermarketu, by nabyć opakowanie łyżeczek. Kiedy chłopiec wrócił ze sklepu z pustymi rękami, jego macocha, która wysłała chłopaka na zakupy usłyszała, że sztućców nastolatkowi nie sprzedano - z uwagi na jego zbyt młody wiek. O sprawie pisze BBC.
16-letni Liam poszedł do lokalnego Tesco w Hasligden, by kupić łyżeczki. Obsługa sklepu odmówiła jednak chłopakowi ich sprzedaży z uwagi na to, że był niepełnoletni, podaje BBC.
Macocha nastolatka była tak zdumiona wyjaśnieniem, z którym wrócił z zakupów, że początkowo nie chciała mu uwierzyć; sądziła, że chłopak kłamie i w ogóle nigdzie nie był.
Jak podaje BBC, Tesco przeprosiło za zajście. Rzecznik prasowy sieci tłumaczył, że w przypadku pewnych produktów personel ma obowiązek posługiwać się własnym osądem i podjąć decyzję, co do sprzedaży. W tym wypadku ocena dokonana przez personel zawiodła, wyjaśnił.
Źródło: Tesco refuses to sell Liam Whelan, 16, teaspoons pack, bbc.co.uk
Komentarze 8
http://www.wiocha.pl/106393,Tragedi...
Źródło: wiocha.pl
Mi w zeszłym roku nie sprzedali ostrzalki do nozy w asdzie bo brakowalo mi 2 miesiecy do 25RZ
nie za dobrze to świadczy o obsłudze tego sklepu, znaczy, głodnemu chleb na myśli :)
Dobrze że wyglądam na swoje lata bo miałbym problem z kupnem narzędzia do cięcia szyb. Są wyposażone w takie kółeczko tnące na końcu . (To było wyjaśnienie dla osób które nigdy nie widziały takiego ustrojstwa. Tylko dlatego że w nazwie ma "cutter".
i co na to powiedział twoja macocha?