Przez nich rynek pracy dołuje, płace są coraz niższe, za to ceny nieruchomości coraz wyższe, a przy tym samych nieruchomości coraz mniej. Szkoły pękają w szwach, samochody (i politycy w nich zamknięci) stoją w korkach, szpitale nie mają miejsc dla pacjentów. Pytanie: czy poznajecie o kim mowa? Odpowiedź w tekście.
Serwis Socialist Worker bierze pod lupę te i inne - w sumie osiem - mitów o imigracji i jej, rzekomo opłakanych, skutkach. Świetna lektura.
Mit pierwszy: Przez imigrantów pogarszają się warunki na rynku pracy.
Oh, really? Socialist Worker wspomina, że ten banał powtarzają nawet niektórzy działacze. Tymczasem prawda jest taka, że za płace zawsze i wszędzie odpowiada nikt inny, jak pracodawcy. To oni ustalają warunki zatrudnienia, w tym wysokość wynagrodzeń. Kropka.
Zresztą w takim sektorze, jak na przykład budownictwo, gdzie liczba zatrudnionych imigrantów rośnie, rosną także i płace. Związku między zwiększoną liczbą cudzoziemców a malejącą płacą - brak.
Diagnoza SW brzmi: wmawianie pracownikom, że jakaś ich grupa - w tym przypadku cudzoziemcy - jest odpowiedzialna za pogorszenie warunków innej, to najprostsza droga wprowadzania podziałów, a co za tym idzie - osłabiania oponenta. Wiedzieli już o tym starożytni, którzy sami posługiwali się taktyką Divide et impera (łac. “dziel i rządź”). Zamiast widzieć w cudzoziemcu konkurenta brytyjski pracownik lepiej zrobi, jeśli ujrzy w nim kolegę. Zgoda buduje itd.
Mit drugi: Imigranci zabierają miejsca pracy.
Itd. itd. W serwisie znajdziecie także odpowiedź na pytanie, czy imigranci “zalewają” Wielką Brytanię, czy faktycznie niedługo zabraknie w niej miejsca oraz inne. W sumie SW obala osiem banalnych sformułowań o cudzoziemcach, które czytamy, oglądamy i słyszymy.
Polecamy lekturę Don’t blame immigrants—Socialist Worker takes apart eight of the lies used to divide us.
Komentarze 4
Oh, really?
płace reguluje rynek, jakby było inaczej wszyscy zarabiali by NMW.
Zgadzam sie rynek decyduje o wysokości płacy . Podaz popyt = cena .
Redakcya zaatakowala mocno "lewym sierpowym";=]
Jak sie dostaje w "miske" a potem pada na parkiet to nie ma w gruncie rzeczy zadnej roznicy czy zaliczylo sie z lewej czy z prawej reki;D
Zgłoś do moderacji