Pierwsza minister Szkocji, Nicola Sturgeon, zapowiedziała, że jeśli negocjacje z rządem Theresy May nie będą “satysfakcjonujące”, referendum w sprawie niepodległości Szkocji rozpisze już w przyszłym roku.
Nicola Sturgeon złożyła swoją deklarację podczas wywiadu w BBC w niedzielę. Zapytana, co zrobi, jeśli brytyjski rząd uruchomi Artykuł 50 (czyli proces wychodzenia z Unii przez UK) a szkocki rząd nie będzie zadowolony z przebiegu negocjacji (lub nie będzie dostatecznie włączony w negocjacje unijne), Sturgeon odpowiedziała, że właśnie dlatego w kraju już ruszają przygotowania do rozpisania kolejnego referendum w sprawie niepodległości Szkocji. Pierwsza minister zadeklarowała też:
Rozpiszę referendum jeśli dojdę do wniosku, że tego wymagają interesy Szkocji. Zawsze to powtarzałam. To naród szkocki powinien zadecydować, w którą stronę chce iść.
Minister dodała, że jeśli odbędzie się drugie referendum, powinno ono mieć miejsce zanim UK wyjdzie z Unii. Sturgeon powiedziała również, że na piątkowym spotkaniu głów szkockiego i brytyjskiego rządu Theresa May nie zapowiedziała, że będzie blokować szkockie referendum.
Deklaracje szkockiej minister nieco dziwią po piątkowym spotkaniu, z którego obie polityczki wyszły „zadowolone”, nazywając swoją rozmowę „konstruktywną”. May po spotkaniu zaznaczyła jednak, że Szkoci mieli okazję wyrazić swoją opinię w sprawie niepodległości w referendum w 2014 roku i nie przewiduje możliwości rozpisania kolejnego. Dodała, że rozpocznie proces brytyjskiego wychodzenia z Unii tylko kiedy uda się ustalić „wspólne dla całego Królestwa stanowisko”.
Komentarze 22
obie polityczki? polityczki? really?
#1 jest odnosnie tego: "Deklaracje szkockiej minister nieco dziwią po piątkowym spotkaniu, z którego obie polityczki wyszły "zadowolone", nazywając swoją rozmowę "konstruktywną".
#2, czytaj miedzy wierszami - konstruktywne, czyli szkoczyly sobie do gardel i nic nie osiagneli, hence pierwsza data referendum;)
to jest jasne, czepiam sie idiotycznego tworzenia na sile zenskich wersji nazw zawodow, ktore brzmia po prostu niedorzecznie
a to to standard, polityczki, paleontolozki, psycholozka, pegagoszka, premierka, poselka, ministra. Swiat zwariowal.