Portal Wirtualna Polska przytacza: “Co robić z imigrantami i uchodźcami, których tysiące co roku próbują przedostać się do UE przez Morze Śródziemne? Europa spełniła już swoje humanitarne zobowiązania z naddatkiem, a ekonomicznych imigrantów z krajów arabskich od dawna nie potrzebuje. Teraz czas pomocy przypada na innych.”
To słowa dr Grzegorza Lindenberga z serwisu euroislam.pl, a cytuje je popularny polski portal internetowy. Okazuje się więc, że masowa imigracja to nie tylko zmartwienie Brytyjczyków, ale także i (m. in.) polskich publicystów i mediów.
Zdaniem Lindenberga, dziesiątki tysięcy osób przyjeżdżających do Europy w poszukiwaniu spokoju, azylu czy zarobku, powinno… do niej nie przyjeżdżać. Receptą na ich bolączki - konflikty zbrojne, głód, nędzę - miałoby być szukanie “tradycyjnej arabskiej gościnności” u własnych sąsiadów i pobratymców.
Czemu, zapytuje publicysta, imigranci owi nie kierują się do bogatych krajów muzułańskich? Arabii Saudyjskiej, ZEA, Kataru, Kuwejtu? Jego zdaniem, nadszedł czas, by to one pomogły braciom w wierze.
Z kolei kraje europejskie, argumentuje, cytując przy tym eksperta, profesora Sinna, winny przeciwstawić się imigracji poprzez odpowiednie reformy: musimy płodzić więcej dzieci, zrezygnujmy z przechodzenia na emeryturę, itd., itd.
Swój wykład Dr Lindenberg podsumowuje:
Czas powiedzieć: koniec (…).
Pytanie tylko, czy to faktycznie takie proste?
Komentarze 13
Wiekszosc rozwiazan jest prostych tylko komplikacje tworza ludzie, :-)
Ale rapsodie skomponowales....
ode mnie kajmanski masz tytul hejtera miesiaca.
Gdzie nie wejde na emito to hejtujesz musiccomposera ,stalkujesz go czy co? masz jakis problem do niego to napisz mu na priv.
to homo-fascynacja okraszona dzikim onanizmem.
Nie jada do innych muzulmanskich bo tam szariat juz wprowadzony dawno , ich celem jest podbijanie innych krajow , zwlaszcza ze pustoglowe lewactwo im pomaga