Do góry

"Ani razu w trakcie moich 13 lat życia w UK nie pomyślałem o sobie 'imigrant'"

Przywykliśmy już trochę do tego, że Polak w Wielkiej Brytanii to “imigrant”, nie zaś “expat”, “cudzoziemiec” czy po prostu “pracownik”.

Tym ciekawsze staje się stanowisko niemieckiego artysty, Henninga Wahna, o samym sobie mówiącego “Westfalczyk, Niemiec, Europejczyk”. Przez 13 lat żyjący w Wielkiej Brytanii Wahn ani razu nie pomyślał o sobie, że jest “imigrantem”.

Jak pisze w serwisie RadioTimes dopiero wykonywana w Wielkiej Brytanii praca - nad serialem o imigrantach właśnie - uświadomiła mu, że Brytyjczycy uważają go za jednego z tych pierwszych. Było to dla niego sporym zaskoczeniem.

Jak wspomina w nieco żartobliwy sposób (Wahn jest komikiem) fakt, że po prostu przyleciał samolotem do UK - kraju nieco tylko różniącego się od jego ojczyzny - sprawił, że nie widział swej podróży w kategoriach imigracji, która bardziej kojarzy mu się z podróżą do lepszego świata, koniecznością.

Wypływają stąd co najmniej dwa wnioski: nasz bohater nie do końca rozumie podejście Brytyjczyków do “zalewania ich niewielkiej Wyspy” (przez kogokolwiek, również przyjezdnych z krajów “równych” Wielkiej Brytanii, i to niezależnie od wartości, jakie ze sobą wnoszą). My sami zaś możemy poczuć się trochę lepiej: proszę, Niemiec, a też ci z niego imigrant.

Komentarze 4

Profil nieaktywny
dugnad
#104.06.2015, 08:14

Premier Donald Tusk obiecał 400 tysięcy nowych miejsc pracy dla Polaków.
Minister pracy Wielkiej Brytanii zaprzecza tym informacjom.

anatema
3 450
anatema 3 450
#204.06.2015, 21:06

Rząd PiS obiecał Polakom trzy miliony mieszkań. Brytyjskie councile potwierdzają wyczerpanie tego limitu w połowie.

Profil nieaktywny
dugnad
#304.06.2015, 21:10

Kwaśniewski obiecl mieszkanie dla kazdego mlodego małzenstwa a Wałesa sto milionów.
Pis nie zdążyl bo im platforma klamstwami i Irlandią przeszkodziła.
Zielona wyspa jest dla 300 z nich irlandia dla 20.000.000 urzedasów a anatema sie nie załapał na krojenie tortu.

anatema
3 450
anatema 3 450
#405.06.2015, 00:58

Nie no, Wałęsa potem podbił do trzystu baniek. Słyszałem, że wziąłeś sześćset? Pytam, bo te dodatkowe trzysta było moje, a sam mam długów tyle, ile dziur w zębach i w obecnej sytuacji takie mieszkanie od PiS-u bardzo by mi się przydało- najlepiej gdzieś na Krakowskim Przedmieściu albo na Wawelu, żeby je dobrze opylić. Byle nie obok tych "świeżaków", co tam się byczą od niedawna, bo ja jestem zwykły "spieprzajdziad" i zwykły banan, nie przywykły do takich zaszczytów i tak egzaltowanego sąsiedztwa.

No tak, PO przelicytowało PiS na obietnice, ale przed paroma tygodniami PiS wziął rewanż i w obietnicach rozjebau PO wynikiem 290 mld : 11,57 zł.
;P