"Rodzinka" z Polski wzięła sobie rodaka-niewolnika. Więziła go przez 5 lat

Mieszkająca w Bolton rodzina została aresztowana po tym, jak wyszło na jaw, że przez pięć lat przetrzymywała w mieszkaniu jednego z rodaków. Zastraszony i wielokrotnie bity Polak musiał spełniać ich zachcianki w obawie przed śmiercią.

źródło: uk police

Ofiara na Wyspy przyjechała za namową 25-letniego Krystiana Siwaka. Siwak zapewniał, że w Bolton czeka stabilna praca za uczciwą dniówkę. Zaprosił nic nie podejrzewającego 46-latka do domu przy Greenland Road i zabrał mu dokumenty tłumacząc, że “tak będzie bezpieczniej”. Od tego czasu mężczyzna został całkowicie pozbawiony wolności i wszystkich praw, spełniając zachcianki Krystiana, 31-letniego Damiana i 47-letniej matki Rozalii.

Jego koszmar trwał wiele lat. Kazano mu pracować, w zamian dając jedynie drobne racje żywnościowe i częstując najtańszym cydrem. Sąd badający sprawę stwierdził, że mężczyzna był skrajnie wyniszczony, wyczerpany i uzależniony od alkoholu.

Na samym początku kilkakrotnie próbował uciec. Za każdym razem był jednak zatrzymywany i bity. Straszono go, że przy następnej próbie zostanie pozbawiony życia i zakopany w lesie, co odwiodło go od dalszych prób.

Nie odwiodło to jednak mężczyzn od dalszego znęcania się nad swoim “niewolnikiem”. Był on wielokrotnie bity i poniżany. Według biegłych tylko po to, żeby nie zapominał, kto w tym układzie ma dominującą rolę.

Po pięciu latach, w czerwcu zeszłego roku, spadł z drabiny i złamał sobie rękę. Dzięki temu zabrano go do szpitala, gdzie personel zorientował się, że wychudzony mężczyzna jest ofiarą przestępstwa.

Sędzia był oburzony postępowaniem rodziny Siwaków. Podkreślił, że trudno wyobrazić sobie cierpienie człowieka, który został do cna wykorzystany przez swoich rodaków.

Damian Siwak został skazany na trzy lata i cztery miesiące pozbawienia wolności. Jego brat i matka usłyszeli wyroki w wysokości dwóch lat i trzech miesięcy.