Brak staranności w przechowywaniu szczepionek zawierających groźne szczepy bakterii, które mogą prowadzić do zapalenia opon mózgowych, różyczki czy odry, mógł doprowadzić do bardzo poważnych zachorowań dzieci, które korzystały z usług przychodni w Barnsley.
Do incydentów podawania dzieciom źle przechowywanych szczepionek miało dochodzić w latach 2009-2014. W tym czasie szczepieniom ochronnym poddano około pięciuset małych pacjentów.
Po tym, gdy sprawa wyszła na jaw, rodzicom udało się wywalczyć ponowne szczepienie, tym razem skutecznie chroniące przez chorobami typu polio czy świnka. Około 1/5 pacjentów, którym podano małowartościową i źle przechowywaną dawkę, po raz drugi poddano szczepieniu.
Komentarze 1
No i po co? Jedna niedostateczni ukatrupiła, to drugą trzeba poprawić. Za kilka lat okaże się, że znowu coś tam dodano, coś tam niedopatrzono... A kalectwa nie da się cofnąć.
Zgłoś do moderacji