Pierwszy na Wyspach funkcjonariusz policji powołany do zajmowania się wyłącznie kwestiami imigrantów, rozpoczyna swą służbę w Bostonie – najbardziej podzielonym mieście Zjednoczonego Królestwa.
Jak przypomina The Telegraph 10,6 proc. mieszkańców miasta pochodzi z krajów, które zasiliły szeregi Unii Europejskiej po 2004 r. Dlatego też Lincolnshire Police zdecydowało się na zatrudnienie osoby, która w szczególny sposób zwracać będzie uwagę na potrzeby i problemy specyficznej grupy społecznej, jaką są imigranci.
Emma Carlin, która będzie zajmować to stanowisko, jest w połowie Polką, w połowie Brytyjką. Urodziła się w Nottingham, a jako policjantka pracuje od dekady. O nowym stanowisku mówi z przejęciem:
W pierwszych miesiącach pracy będziemy poznawać, z jakimi problemami mierzą się ci ludzie, zamiast – jak dotąd – jedynie domyślać się tego (…) Zależy nam na tym, by w razie jakichkolwiek kłopotów czuli się pewnie podczas zwracania się o pomoc do policji.
Jako, że Emma nie używała języka polskiego w domu, w pracy pomagać będą jej tłumacze - z polskiego, litewskiego i rosyjskiego.
Komentarze 9
to w czym sie ta polpolskosc objawia u pani policjant sie pytam, jak nie rozumie nawet polskiego, lubi bigos i karpia na swieta ?
to jaka pol polka z niej skoro nie potrafi gadac po naszemu
mamusia wstydziła sie do niej mówć po polsku i mówila łamanym angielskskim
raczej to tatus byl mama tutejsza
Ale ta polska połowa to która, górna czy dolna?