Do góry

Brytyjczycy chętnie sięgają po polskie piwo

Polskie marki umacniają swoją pozycję na brytyjskim rynku. Udział w tym procesie biorą nie tylko emigrujący z Polski, ale także rodzimi mieszkańcy Wysp.

Popularne piwo z Tychów trafiło właśnie na brytyjską listę 100 największych marek alkoholowych, po tym, jak w ciągu roku zanotowało niemal 40 proc. wzrost sprzedaży.

83 pozycja na tak bogatym w alkohole rynku robi wrażenie.

“‘Tyskie’ znalazło swe miejsce w repertuarze piwoszy, którzy lubią eksperymentować” – stwierdził Sam Rhodes, dyrektor ds. marketingu.

Polskie wyroby spożywcze coraz mocniej wbijają się w krajobraz brytyjskich sklepów. Nic, tylko czekać na podobne powodzenie innych produktów znad Wisły.

Źródło: Vince Bamford, Not just for Polish expats: Tyskie enters Britain’s 100 biggest booze brands list, thegrocer.co.uk

Komentarze 28

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#119.08.2014, 10:47

Zapewne te Tyskie nie mniej brytyjskie niz inny schlodzony mocz... Czyzby tu nie rozlewany? Tyskie, Carslberg, Zywiec, Heineken, Warka jeden czort...

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#219.08.2014, 12:28

Prymek ma racje, jest tyle swietnych wyrobow w PL, a na polkach sklepowych w UK sa obecne tylko lagery, swinstwa z Pamapolu i pare innych produktow

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#319.08.2014, 13:30

Problem w tym iz dystrbucja jest latwiejsza dla tych wielkich browarow... a, ze i tu dobrego piwa nie brakuje, sila przebicia polskich "rzemieslniczych" browarow bylaby trudniejsza... Choc slyszalem iz calkiem niezle piwo z Browaru Kormoran moazna bylo znalezc w naroznych sklepach w Glasgow...

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#419.08.2014, 13:43

trzeba by zrobic sklepik z niszowymi produktami z PL i z innych zagramanicznych krajow, moze nawet online... to jak, robimy biznesa? ;]

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#519.08.2014, 13:45

Jo zaczniemy od polskich jablek, tylko nie cydry, jeden juz magnat od cydrow na tym forum byl...

TuneUp
78 452
TuneUp 78 452
#619.08.2014, 13:50

miody pitne, piwka z lokalnych browarow, likiery wg tradycyjnych receptur i swojskie wedlinki wedzone wbrew dyrektywom unijnym... pomysl nie jest zly, reszte omowimy przy sposobnosci, co by nam nikt pomysla nie podprowadzil... tylko nie w knajpie, trzeba uwazac na podsluchy ;]

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#719.08.2014, 16:53

A ja tam lubie Tyskacza, moze nie jest to krol piw, ale jak wchodze do marketu i mam do wyboru, tennentsa i tym podobne wodniste siuski, to z ulga na sercu wybieram Tyskie.

alluvial
3 104
alluvial 3 104
#819.08.2014, 19:48

Tyskie, fuj! ;) Generalnie lagery sa fuj, zdecydowanie wole inne piwa. A niezly wybor polskich piw z malych browarow, niepasteryzowanych itp. jest w polskich delikatesach na Hyndland Road jesli ktos lubi.

Profil nieaktywny
raytoo
#919.08.2014, 20:16

ogolnie odchodze od piwa, cider zdrowszy bo na jablkach to jeszcze tylko 4 owoce czy warzyga musze zszamac na dzien by byc ok z wytycznymi przez nhs

tuskowaty
212
tuskowaty 212
#1019.08.2014, 21:05

ich szczyny po 3% trzeba w wiadrach pic zeby cos poczuc

David86
4
#1119.08.2014, 21:58

Debowe mocne z Hybdland Rd zdecydowanie lepsze. Co 8% to nie 3 co? ;D

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#1219.08.2014, 23:33

8 alluvial
"Generalnie lagery sa fuj"

To ciekawe, bo piwa generalnie dziela sie na dwa typy: Lager i Ale. Skoro nie lubisz lagerow, to domyslam ze pijesz tylko Ale ;)
Dodam ze wsrod lagerow sa takie grupy jak kozlaki, portery, pilznery, piwa marcowe itp...
Nie zdziwilbym sie gdyby wiekszosc z tych zachwalanych przez ciebie niepasteryzowanych piw z malych browarow nalezala do nielubianej przez Ciebie grupy Lager ;)

Nieznamir
16 716
Nieznamir 16 716
#1320.08.2014, 01:11

jeden juz magnat od cydrow na tym forum byl...

nawet pilem z magnatem te jego wyroby i musze przyznac, ze byly rewelacyjne. w zyciu ich w polsce na polkach nie widzialem. czort go wie skad to wytrzasnal.

alluvial
3 104
alluvial 3 104
#1420.08.2014, 20:48

Stirlitz, masz racje, pijam glownie ale, na szczescie jest jego wiele rodzajow, wiec jeszcze mi sie nie znudzilo. Piw o ktorych pisalam nie zachwalam i rzadko pijam, stwierdzilam fakt, iz sa one dostepne w takim a takim sklepie jesli ktos lubi :)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1521.08.2014, 00:19

Co do brytyjskich lagierow, to nie jest ich wiele, Carling i Tennets przychodzi mi do glowy, reszta jak i Tyskie, rozlewane tutaj, w sumie pewnie tylko etykietami sie roznia.

Co zas do lagierow, procenty nie swiadcza o jakosci piwa... A co sie szczegolnie tyczy Debowego, to choc z grupy lagierow i nie powiem, kiedys w kraju na dobitke zamawialo sie na koniec wieczoru, to ten browar mial tyle wspolnego z debem, co wino Arizona z winogronami, marketingowy chwit, jak to na wsi mawiaja.

Procentowo i jakosciowo jak cos pic to pewnie stouty i portery, kiedys jeszcze pijalem, ale teraz to dla mnie za ciezkie piwa. Poza tym jak wypije gora dwa juz mnie zapelniaja(zapewne sa wysoko kaloryczne)... Tak wiec wole wypic 2-3 mniej procentowe ALEowce roznego rodzaju, a obecnie jest w czym wybierac...

Tomaszek8888
493
#1621.08.2014, 11:01

od piwa i wódki rozum krótki

Z_Gwinta
198
Z_Gwinta 198
#1721.08.2014, 13:09

Kto pije piwo ten chodzi krzywo. Kto pije gorzałę - nie chodzi WCALE...

Profil nieaktywny
raytoo
#1821.08.2014, 14:24

po sajderze nie poleze

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1922.08.2014, 00:19

Piwo jest dobre, piwo pic trzeba, kto pike piwo ten pojdzie do nieba...

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#2022.08.2014, 20:58

Piwo jest dobre ale niestety szybko sie psuje. Co zrobicie z np tysiacem butelek z terminem na za tydzien? Niemniej nie chce was panowie w niczym zatrzymywac. Chetnie odwiedze wasz sklepik bedac w Edim lub Glasgowie. ;]
Z zagranicznych piw lubie Paulanera (albo Franciszkanera) oraz lokalny Midnight Sun (dark spicy porter dobrze schlodzony do np duzego steku z ziemniaczkami.... mniam....). Z polskich piw Lech jeszcze nadaje sie do picia ale tylko ten butelkowy.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2123.08.2014, 01:17

Pasteryzowane lagiery maja 12miesieczny zywot na polkach, tak szybko sie nie zmarnuja... Sprobuj innych z tego samego browaru co piwo Midnight Sun... Kilka dni temu ichniejszy Fraoch(wrzosowe ale) obchodzilo 25. urodziny...

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#2223.08.2014, 07:14

Niestety oprocz MS probowalem tylko March of the Penguins tej samej gorzelni. Nie wiedzialem tez, ze sa na rynku juz od tak dawna.

Profil nieaktywny
raytoo
#2323.08.2014, 07:18

browara sie mowi :)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2423.08.2014, 16:38

Od groma tego, williams robi wysmienite piwa... Ze stolicy rowniez polecam Stewart, Top Out i z Leith Walka cokolwiek z browaru Pilot, na razie dostepne jedynie z kija w roznych pubach... Pieprzyc Tyskie i Heinekeny... O i Tempest z Borders...

alluvial
3 104
alluvial 3 104
#2524.08.2014, 16:54

Fraoch uwielbiam :) Generalnie zgodze sie z prymitywem, Williams robi swietne piwa, moje ulubione to Joker, Birds & Bees, wyjatkowo smakuje mi tez Ceasar Augustus, ktory jest fuzja ale i lagera. Od siebie polecam jeszcze piwa z Inveralmond (szczegolnie Ossian) i Fyne Ales.

Profil nieaktywny
Kajmanski
#2631.08.2014, 09:13

Szkocka zuleria popija polskie pifko, bo tanie...nie ma sie czym podnieciac...cydry o wiele razy lepsze niz gorzki napoj z chmielu!

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#2731.08.2014, 18:09

#25 Właśnie skosztowałem Cesarza Augusta i muszę przyznać, że jest na prawdę dobry. Swego czasu próbowałem w Polsce Hebanu, ale jakoś mi wówczas nie smakowało.

bialy78
75
bialy78 75
#2801.09.2014, 10:33

wybor piw w UK kladzie na lopatki wybor w PL, osobiscie gustuje w piwach czeskich i niemieckich najlepsze lagery na swiecie, polacy tylko z lokalnych browarkow reszta to komercyjne siuski-tyskie obrzydliwosc.
:)
Piwo lepsze od chleba bo gryzc nie trzeba