Tania Clarence przyznała, że spowodowała śmierć czteroletniej Oliwii oraz trzyletnich bliźniaków Bena i Maxa. Kluczowym motywem zbrodni był fakt, że wszystkie dzieci cierpiały na nieuleczalną chorobę.
22 kwietnia ok. godz. 21.30 w domu położonym w New Malden - zamożnej londyńskiej dzielnicy, znaleziono zwłoki trojga dzieci. Wszystkie cierpiały na rdzeniowy zanik mięśni. Ta genetyczna choroba sprawia, że dzieci mają niewielką kontrolę ruchu. Prowadzi również do śmierci. Dzieciom nie dawano szans na przeżycie dłużej, niż do piątych urodzin.
42-letnia matka płakała przyznając się do zabójstwa. Tania Clarence przyznała, że spowodowała śmierć czteroletniej Oliwii oraz trzyletnich bliźniaków Bena i Maxa. Kluczowym motywem zbrodni był fakt, że wszystkie dzieci cierpiały na nieuleczalną chorobę.
Datę procesu wyznaczono na 21 lutego przyszłego roku. Oskarżoną przewieziono do szpitala psychiatrycznego.
Źródło: Mother admits killing children, belfasttelegraph.co.uk
Komentarze 1
Przyznała się, i do tego byc może żałuje- zatem pokochajmy ją tak, jak katolicka prawica pokochała nawróconego doktora Chazana. Możliwe przecież, że zdarzyło się jej przeprowadzić staruszkę przez ulicę.
Zgłoś do moderacji