Rodzice dzieci, które regularnie wagarują, muszą liczyć się z odebraniem części zasiłków - powiedział David Cameron we wtorek podczas konferencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze.
Rodzice posyłający dzieci do szkół w Wielkiej Brytanii są zobowiązani dopilnować, by ich pupile nie chadzały na wagary.
Gdy władze szkoły podejrzewają, że rodzice pobłażają dzieciom, mogą podjąć szereg działań; od wysłania rodziców na obowiązkowe szkolenia do specjalistów, po postawienie ich przed sądem lub nałożenie grzywny.
Obecnie grzywna wynosi od £60 do nawet £2,500 w Anglii i do £1000 w Szkocji.
Premier Wielkiej Brytanii uważa jednak, że obecne środki zapobiegające wagarom nie są wystarczające. W komunikacie wygłoszonym podczas Konferencji partii Konserwatywnej w Manchesterze, David Cameron zapowiedział, że przepisy ulegną zmianie tak, by rodzicom dzieci, które mają nieuzasadnione nieobecności i którzy pobierają zasiłki na dzieci, wypłacano niższe zasiłki.
Premier przypomniał jednak, że grzywny nakładane są tylko w przypadku “uporczywego wagarowania” i zapewnił, że tak samo będzie w przypadku odbierania rodzicom części zasiłków.
Komentarze 6
"...dzieci, które mają nieuzasadnione obecności..." - dobre :) No to mam przekichane bo właśnie wysłałem dzieci do szkoły i nie potrafię uzasadnić dlaczego będą dzisiaj obecne w szkole :)
Fcuk, no ja tez sie z rana usmialam :D
zaryzykuje i wysle dzisiaj syna do szkoly bez uzasadnienia dlaczego jest obecny :P
Eeee już poprawiono :)
Dobrze, ze poprawili, bo wstyd straszny
orletka
#5
Wstyd wstydem - ale gorzej by było, gdyby nam po tysiaku kary wlepili za to, że posłaliśmy dziś dzieci do szkoły i to to bez żadnego uzasadnienia ;) Dobrze, że to poprawili bo już chciałem wracać się do szkoły odebrać dzieciaki ;)