Do góry

Cięcia benefitów dla rodziców niesfornych dzieci

Rodzice dzieci, które regularnie wagarują, muszą liczyć się z odebraniem części zasiłków - powiedział David Cameron we wtorek podczas konferencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze.

Rodzice posyłający dzieci do szkół w Wielkiej Brytanii są zobowiązani dopilnować, by ich pupile nie chadzały na wagary.

Gdy władze szkoły podejrzewają, że rodzice pobłażają dzieciom, mogą podjąć szereg działań; od wysłania rodziców na obowiązkowe szkolenia do specjalistów, po postawienie ich przed sądem lub nałożenie grzywny.

Obecnie grzywna wynosi od £60 do nawet £2,500 w Anglii i do £1000 w Szkocji.

Premier Wielkiej Brytanii uważa jednak, że obecne środki zapobiegające wagarom nie są wystarczające. W komunikacie wygłoszonym podczas Konferencji partii Konserwatywnej w Manchesterze, David Cameron zapowiedział, że przepisy ulegną zmianie tak, by rodzicom dzieci, które mają nieuzasadnione nieobecności i którzy pobierają zasiłki na dzieci, wypłacano niższe zasiłki.

Premier przypomniał jednak, że grzywny nakładane są tylko w przypadku “uporczywego wagarowania” i zapewnił, że tak samo będzie w przypadku odbierania rodzicom części zasiłków.

Komentarze 6

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#208.10.2015, 07:26

"...dzieci, które mają nieuzasadnione obecności..." - dobre :) No to mam przekichane bo właśnie wysłałem dzieci do szkoły i nie potrafię uzasadnić dlaczego będą dzisiaj obecne w szkole :)

orletka
4 449 18
orletka 4 449 18
#308.10.2015, 07:52

Fcuk, no ja tez sie z rana usmialam :D
zaryzykuje i wysle dzisiaj syna do szkoly bez uzasadnienia dlaczego jest obecny :P

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#408.10.2015, 08:26

Eeee już poprawiono :)

orletka
4 449 18
orletka 4 449 18
#508.10.2015, 08:32

Dobrze, ze poprawili, bo wstyd straszny

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#608.10.2015, 08:48

orletka
#5

Wstyd wstydem - ale gorzej by było, gdyby nam po tysiaku kary wlepili za to, że posłaliśmy dziś dzieci do szkoły i to to bez żadnego uzasadnienia ;) Dobrze, że to poprawili bo już chciałem wracać się do szkoły odebrać dzieciaki ;)