Ponad jedna trzecia domów w Anglii i Walii jest wynajmowana. Wynajem, chociaż często jest najlepszą albo jedyną opcją, może być niezwykle kosztowny. Zanim podejmiesz pochopną decyzję, sprawdź, o czym trzeba pamiętać, żeby później nie żałować.
1. ZAWSZE zacznij od sprawdzenia opłat dla agencji Opłaty dla agencji wynajmu mogą bardzo się różnić. Różne mogą też być czynności, za które agencje pobierają opłaty. Zawsze sprawdź warunki i wysokość dodatkowych opłat przed podpisaniem umowy z agencją. Wszystkie takie ustalenia powinieneś dostać na piśmie.
Uwaga - niektóre agencje pobierają opłatę (w wysokości np. £60) nawet za możliwość skopiowania umowy.
2. Sprawdź swojego landlorda Dopóki jeszcze to ty jesteś panem sytuacji, zastanów się nad decyzją o wynajmie, jeśli wynajmujący nie przypadł ci do gustu. Dobre stosunki z właścicielem mieszkania oraz możliwość polegania na nim na przykład w sprawie niezbędnych napraw naprawdę ułatwiają życie najemcy.
Jeśli wynajmujesz bezpośrednio od landlorda, nie przekazuj mu żadnych pieniędzy, zanim nie wejdziesz w posiadanie jego pełnych danych adresowych. Na stronie rządowej www.gov.uk za drobną opłatą możesz sprawdzić, czy nieruchomość, którą chcesz wynająć, faktycznie należy do wynajmującego.
Jeśli wynajmujesz mieszkanie od agencji, sprawdź, czy należy ona do jednej z organizacji zrzeszających agencje wynajmujące nieruchomości.
3. Zanim wynajmiesz… Poniżej znajdziesz listę rzeczy, na które warto zwrócić uwagę podczas wizyty w mieszkaniu, które chcesz wynająć. Niektóre z nich skreślają zupełnie nieruchomość, inne można wykorzystać, aby obniżyć czynsz, jeszcze inne powinny zostać naprawione przez właściciela mieszkania przed przeprowadzką:
Wilgoć i grzyb – sprawdź załomy ścian, zajrzyj pod odklejającą się tapetę, sprawdź, czy na oknach zbiera się wilgoć. Czy w powietrzu czuć stęchliznę?
Rzuć okiem na sufit – czy jest popękany, są na nim brązowe plamy, a może ślady po przeciekach?
Włącz i wyłącz światło – kilka razy w każdym pomieszczeniu.
Sprawdź, jak działają spłuczki w toalecie, czy w szafce pod umywalką jest sucho. Zbadaj ciśnienie i temperaturę wody. Włącz ogrzewanie.
Włącz telefon – czy sygnał twojej sieci jest wystarczająco mocny?
Dokładnie obejrzyj kuchnię – wyobraź sobie, że gotujesz obiad. Czy masz wystarczająco dużo miejsca? Czy kuchenka, lodówka i pralka działają?
Weź ze sobą kompas – sprawdź, czy obietnice agenta o słonecznym południowym ogrodzie mają pokrycie w rzeczywistości.
Zapukaj do sąsiadów i zapytaj ich, jak im się mieszka w budynku. Pamiętaj, że ich problemy będą twoimi problemami.
4. Ubezpiecz się od razu po przeprowadzce Kiedy wynajmujesz nieruchomość, najczęściej jej właściciel odpowiada za ubezpieczenie budynku. Ty potrzebujesz tylko ubezpieczenia zawartości (contents cover) – w żargonie ubezpieczycieli to ubezpieczenie wszystkich przedmiotów, które spadłyby na ziemię, gdybyś odwrócił swój dom do góry nogami.
W poszukiwaniu najlepszej oferty zajrzyj na strony: confused.com i comparethemarket.com, a później porównaj to, co znalazłeś, z ubezpieczycielami aviva.co.uk i directline.com, których te serwisy nie uwzględniają.
5. Upewnij się, że twój depozyt jest pod ochroną Od 2007 r. landlord ma obowiązek w ciągu 30 dni od podpisania umowy wpłacić twoją kaucję do Programu zabezpieczenia kaucji.
Jeśli tego nie zrobi, możesz w sądzie domagać się zadośćuczynienia w wysokości nawet trzykrotności przekazanej mu sumy.
Program zabezpieczenia kaucji stanowi dla najemców gwarancję, że po zakończeniu umowy – jeśli spełnią warunki przekazania nieruchomości – otrzymają zwrot depozytu, kaucja wróci na ich konto w ciągu 10 dni od zakończenia umowy, a jeśli zaistnieje spór pomiędzy najemcą a landlordem, rozstrzygnie go niezależna komisja.
6. Sprawdź, gdzie znajduje się główny zawór Jeśli pęknie rura, nie będzie czasu na gorączkowe szukanie zaworu odcinającego dopływ wody do mieszkania. Lepiej sprawdź zaraz po przeprowadzce, gdzie taki zawór się znajduje.
7. Zapisz stan liczników Najlepiej od razu po wejściu do mieszkania. Przekaż je dostawcom mediów, żeby mieć pewność, że nie zapłacisz za wodę, prąd i gaz zużyte przez poprzedniego najemcę.
Zobacz także: Bezdomność w UK
Komentarze 16
Lanlorda ;)
Landlord jak cos, nie ma czegos takiego jak lanlord, poprawcie bo wstyd.
Dzięki.
"- Dokładnie obejrzyj kuchnię – wyobraź sobie, że gotujesz obiad. Czy masz wystarczająco dużo miejsca? Czy kuchenka, lodówka i pralka działają?"
Oczywiście zgadzam się z tym, ale czy zamiast najpierw sprawdzać czy jest miejsce na gotowanie nie lepiej sprawdzić czy nie ma karaluchów czy też myszy? Bo może się okazać, że nie zdążymy zjeść obiadu bo nas "coś" ubiegnie ;)
Warto też z czystej ciekawości zajrzeć pod dywan. Jeśli znajdziemy tam dziwne malowidło narysowane białą kredą do złudzenia przypominający kontur człowieka - niekoniecznie oznacza sztukę współczesną :) Jeśli (zwłaszcza pod łóżkiem) znajdziemy dziwny rysunek "gwiazdy w okręgu" z dziwnym i niezrozumiałym dla nas runicznym pismem i symbolami - powinno nas to skłonić do głębszej refleksji - tym bardziej jeśli dodatkowo w nocy słyszymy podejrzane odgłosy lub wydaje nam się, że ktoś wyszeptał "I see youuuuuu" - pomimo tego że jesteśmy sami w sypialni. Warto też (również z czystej ciekawości) zajrzeć do szafy w sypialni - odsunąć wieszaki i popukać w tylną płytę - tak dla pewności żeby przypadkiem rano nie obudzić się w Narnii.