Do góry

Oto najsłabiej płatne zawody w Wielkiej Brytanii

Mało zarabiasz? Myślisz o zmianie zawodu? Sprawdź, gdzie płacą najsłabiej, żebyś zmieniając zawód nie wpadł z deszczu pod rynnę.

W ub. roku aż 299 tys. osób pracowało nawet poniżej minimalnej krajowej

Najsłabiej zarabia się zwykle na początku swojej kariery. Wielu milionerów zaczynało pracę właśnie od najniższych stawek – przykładem są m.in. Sting, Simon Cowell czy nawet Brad Pitt. Najważniejsze, żeby jednak nie ugrzęznąć w takich słabo płatnych zawodach na amen.

Według brytyjskiego urzędu statystycznego - Office for National Statistics - w ubiegłym roku aż 299 tysięcy osób pracowało za mniej, niż wynosi minimalna krajowa stawka godzinowa. Byli to pracownicy w wieku 16 lat i powyżej.

Oto ten najsłabiej opłacane zawody (wysokość zarobków na podstawie dorocznych badań - Annual Survey of Hours and Earnings 2011, Office for National Statistics).

Stawka roczna Zawód
£6 553 playgroup leader/assistant
£7 060 kelner/kelnerka (bez napiwków)
£7 378 barman/barmanka (bez napiwków)
£8 034 sprzątający mieszkania
£8 128 przewodnik turystyczny
£8 486 pomoc kuchenna i cateringowa
£8 729 ankieter badań rynku
£9 127 kasjer w placówce handlowej
£9 569 pracownik branży rekreacyjnej i turystycznej

 
Oczywiście zarobki w tym samym zawodzie mogą się różnić między firmami i regionami kraju. Londyńscy taksówkarze zarabiają o 1/3 więcej niż taksówkarze w innych regionach UK. Z kolei na zarobki kelnerów i barmanów wpływają napiwki klientów, co również różni się w zależności od regionu, ale nawet od lokalu.

emka, TwójSukcesUK

Komentarze 20

agatiu
3
agatiu 3
#127.08.2012, 19:15

na szczescie co roku podnosza troszke stawke minimalna;)

marcin2639
46
#228.08.2012, 06:38

??????f zawod gangster

folksdojcz.tusk
647
#328.08.2012, 07:25

http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127...

A i tak sto razy lepiej niż w PO-lsce.

Arthur_L
1 298 3
Arthur_L 1 298 3
#401.09.2012, 08:58

#3 ten link to masakra

Profil nieaktywny
mehow
#502.09.2012, 16:06

Co za bzdura jak to zostało wyliczone minimalna krajowa to 6.08 a full time to 40 godzin tygodniowo jak łatwo sobie wyliczyć wychodzą zupełnie inne wyliczenia a to że ktoś pracuje 10 czy nawet 2 godziny w tygodniu na Part-time to jego wybór.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#602.09.2012, 21:10

6553 ? to jakies 3,15 na godzine ... Kto to pisal?

pork
7
pork 7
#702.09.2012, 21:55

to jest wzięta średnia z part time i full time razem:) no niestety kokosow sie w uk teraz nie zbija, trzeba sie niezle napracowac zeby odlozyc, kiedys bylo latwiej...o wiele:) poprostu jest nas tu za duzo, zaczyna brakowac pracy na wyspach, bija sie o stanowiska i zgadzaja na nizsze stawki. brytyjczycy sa odsuwani, a my za mniejsze pieniazki jestesmy wyrozniani...polski meneger nie zarabia tyle samo co brytyjski...zgadza sie pracowac za duzo nizsza kase, .... ale niestety czesto to osobnik ledwo wypchany z podstawowki i pracuje jako leader....zenujace. i taki pozniej trafi polaczek na polaczka, i z dziada na pana gnoi rodaka" pod soba" jak swinie....taka nasza pieprzona mentalnosc...rasisci sami dla siebie. zero godnosci.

Profil nieaktywny
mehow
#802.09.2012, 22:00

Ale jaki jest sens porównywania part time i full time przecież to dwa różne systemy polityczne !!!

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#902.09.2012, 22:06

pacz mehow, znowu sie czepiaja polskich superwajzrow :|

theObserver
22
#1005.09.2012, 13:36

folksdojcz ten link tez mnie kompletnie rozwalil...

folksdojcz.tusk
647
#1105.09.2012, 14:21

Link pokazuje to, o czym chyba nikt w PO-lsce nie napisze o emigracji, włącznie z legendarną prefesor Iglicką, dyżurną łekspertką we wszystkim co się tyczy imi/emi/gracji.

Otóż Polacy zostają tu nie tylko z powodu najoczywistszego powodu, jakim są wyższe płace, i nie tylko dla kansilowskich flatów.

To jest też to, że w pracy słyszę aż do znudzenia, sto razy w ciągu zmiany, magiczne słowo "dziękuję" od managiera, że jestem proszony o zrobienie tego lub tamtego i oczywistem jest że musze to zrobić, bo do takiej pracy się zatrudniłem, ale jednak jest to różne od prostego nakazu - idź tam i zrób to, tylko szybko! Owszem, są to przede wszystkim wyuczone konwenase ale jednak tworzą ogromną różnicę między statystyczą firmą w Polsce i w Jukeju.

bodynerv1
4
#1206.10.2012, 13:08

Jeśli ktoś pracuje za 3,15 czy nawet 5 funa/h to pracuje nielegalnie ot cała filozofja.
Pewnie w jakiejś spelunie i szef nie martwi się o jakies naloty H&R.
Moi znajomi pracujący w barach czy restauracjach zarabjaja sporo kasy fakt trzeba się natryać
,święta,niedziele ale coś za coś(i nie dla każdego)
Inaczej na budowach kiedy ktoś pracuje na pricenie godziny ; często firmy zaniżają faktyczne ceny broniąc się krachem finansowym
a ty w przeliczeniu na godziny to co zrobiłes wychodzi ci często poniżej minimum ale takie czasy i trzeba zap******ać żeby zarobić
i jeśli ktoś będzie pracował jak szkot to nie zarobi.to tyle.

bodynerv1
4
#1306.10.2012, 13:09

ale ogólnie jest wypas

baba155
2
#1414.10.2012, 15:10

Właśnie przybyłem na wyspy.
Pracowałem ponad 10 lat w dużej firmie meblowej i widziałem jak to wygląda od środka w Polsce.
Niestety również bez pracy wnadgodzinach i święt, nie mówiąc o sobotach ( bo to normalka) nie zarabiają chłopaki więcej niż 1300zł na rękę.
Więc co tu porównywać? ;)

Dzodzek
43 3
Dzodzek 43 3
#1522.10.2012, 12:24

Porównując liczbę Polskich imigrantów w UK,a liczbę emigrantów z UK...odpowiedzcie sobie dlaczego są takie płace...ha ha ha...

Zwykła pokerowa zagrywka na którą się zgadzają imigranci...
Emigranci kontra imigranci 50:50

sebastian84
1
#1607.01.2013, 20:10

W moim mniemaniu wielokroć stawka godzinowa zależy od tego, jak się ją wynegocjuje. Na pewno się nie tyczy to hotelarstwa i tym podobnych, gdzie stawki są niższe. W mojej pracy( trade comapnies) stawki są bardzo zróżnicowane (od najniższej po 16 funtów na godzinę- nie biorąc pod uwagę szczebla menadżerskiego) Ale tak jak mówię wszystko wynika z umiejętności negocjaji a i z drugiej strony od teog, czy negocjować się da..

kamil6982
4
#1710.02.2013, 10:24

Krótko mówiąc...
JEŚLI DALI BY WAM W POLSCE 2000zł NA MIESIĄC WRÓCILI BYŚCIE??

observMB
104 2
observMB 104 2
#1811.02.2013, 21:20

Kamil, przeciez nie wracamy... na kiego... a wogole byl tu taki z Canady i kaperowal tych co sie im w UK znudzilo a nie maja po co latac do PL co pare miesiecy - wiec gdyby co - swiat otworem stoi, a tu juz czegos sie nauczylismy przeciez, nicht wahr?

Profil nieaktywny
kocham_scotland
#1906.03.2013, 00:01

najbardziej bezpieczny jest zawód który wykonuje esha
-Internetowi troll -platny najemik

Internetowi trolle, także znani jako "płatni chłopcy do rozlepiania plakatów" lub "płatni bloggerzy" coraz częściej są zatrudniani przez prywatne korporacje, często dla celów marketingowych. Trzeba powiedzieć, ze ta dziedzina rośnie w błyskawicznym tempie.

esha specjalizuje się w punkcie piierwszym

1. Pisanie odrażających komentarzy, których celem jest odwracanie uwagi lub frustrowanie innych.

2. Podawanie się za zwolennika prawdy, tylko po to, by następnie pisać komentarze dyskredytujące ruch: Widzieliśmy ich nawet na naszych forach. To byli trolle udający, ze popierają Ruch Wolności. Zwykli oni później zamieszczać tasiemcowe, niespójne wypowiedzi rasistowskie w wymowie lub wyglądające na pisane przez osoby chore umysłowo.

Kluczem do tej taktyki jest przytaczanie argumentów Ruchu Wolności, a następnie pisanie nonsensów, przez co trafne argumenty wydaja się śmieszne przez skojarzenie z bredniami.

3. Zdominowanie dyskusji: Trolle często wskakują w dobrze rozwijającą się dyskusje w celu skierowania jej na manowce i sfrustrowania ich normalnych uczestnikowi.

4. Napisane wcześniej odpowiedzi: Wielu Trolli jest wyposażanych w listę różnych argumentów tak zaprojektowanych, by zagłuszyć uczciwe argumenty.

5. Fałszywe skojarzenia: Działają one wspólnie z technika nr 2, przez przywoływanie stereotypów. Na przykład nazywanie tych, którzy chcą śledztwa w sprawie Federal Reserve "zwolennikami "teorii konspiracyjnych" lub "lunatykami".

6. Fałszywe moderowanie: Udawanie, ze jest sie "głosem rozsądku" w dyskusji, w której występują dobrze zarysowane strony. Skierowuje się ludzi od tego co jest dobrze zdefiniowane w "szara sferę", gdzie prawda staje się "relatywna".

7. Argumenty Słomianego Człowieka: Bardzo popularna technika. Troll oskarża oponentów o przyjmowanie pewnego punktu widzenia, nawet gdy oni tego nie robią. Następnie atakuje ten wymyślony punkt widzenia. Inaczej mówiąc, troll wkłada słowa w usta oponentów, a następnie je odpiera. Przykładowo: "Zwolennicy poglądu, ze 9/11 był spreparowany, twierdza, ze żaden samolot nie uderzył w wieżowce World Trade Centre i była to tylko animacja komputerowa. Czy oni są szaleni?".
najemnik f

alina1111
207
alina1111 207
#2027.03.2013, 11:39

czego sie czepiacie placy minimalnej przeciez jak napisale jest ze tyczy sie pracownikow od 16 lat i powyzej, a jak wiemy mlodzi w uk maja nizsze stawki