Ta smutna wiadomość zelektryzowała środowiska polonijne na Wyspach, ale też i działaczy politycznych i kulturalnych w Polsce. Na Wyspach zarzucona ma zostać tutejsza matura z języka polskiego. Powodem są pieniądze.
Wiadomość o mającej nastapić już wkrótce likwidacji egzaminu z języka polskiego jako dostępnego w ramach tutejszej “matury” (egzaminów “A- levels”), która przewinęła się przez media w ubiegłym tygodniu, wywołała niemały oddźwięk.
Zobacz:
- Polski ma wypaść z listy przedmiotów na brytyjskim odpowiedniku matury
- Kto będzie ratował polski A-Level?
Protestują polskie stowarzyszenia edukacyjne, dzieci i rodzice, wreszcie (i na szczęście) polscy politycy także.
Jak pisze na stronie MSZ polski ambasador w Londynie Witold Sobków, on sam zwrócił się z prośbą o pomoc w tej sprawie do brytyjskiego ministerstwa edukacji. Niestety, nie ma ono bezpośredniego wpływu na organizację egzaminu, gdyż nie przeprowadza go ani samo ministerstwo, ani jemu podległe organy.
Jak jednak komentuje ambasador, nie spocznie on, lecz będzie podejmował dalsze działania.
Komentarze
Zgłoś do moderacji