Do góry

Polskie graffiti w Kent. Jak nas widzą, tak nas piszą

Każdy imigrant w UK powie, że Brytyjczycy czystością nie grzeszą. Na ulicach UK często można natknąć się na śmieci. Na wielu murach widnieją niezbyt estetyczne graffiti. Pamiętajmy jednak, że nie zwalnia to nas, imigrantów, z obowiązku dbania o otoczenie.

Widzew Łódź w Aylestone Do dewastacji przestrzeni publicznej polskimi napisami doszło w ubiegły weekend w miejscowości Aylestone w hrabstwie Kent. Zamieszczone w artykule w lokalnej gazecie zdjęcia przedstawiają lokalny ośrodek kultury ozdobiony wielkim napisem wysławiającym pewien polski klub piłkarski. Składową dzieła są polskie przekleństwa.

Zrzut z ekranu - artykuł w Leicester Mercury

Co ciekawe, anglojęzyczny mieszkaniec Aylestone który jako pierwszy zgłosił wykroczenie policji, z góry założył, że napis niesie treści antysemickie. Dodał, że dawno nie widział tak wielkiego i brzydkiego graffiti.

Lokalna policja szybko sprostowała, że napis nie jest ani antysemicki ani homofobiczny. Niesmak wśród mieszkańców jednak pozostał. Miejscowy urzędnik, Nigel Porter, powiedział: “Ludzie nie chcą takich rzeczy w Aylestone. (…) Graffiti jest brzydkie, a takie rzeczy negatywnie wpływają na całe otoczenie, sprawiają, że okolica wygląda na niezadbaną”.

Lech w Dartford Podobne zdarzenie miało niedawno miejsce na osiedlu Anne of Cleves Road w Dartford, również w hrabstwie Kent. Tam z kolei po ulicach walały się polskie śmieci.

Administracja osiedla wywiesiła więc kartkę w języku polskim:

W podpisie do zdjęcia autorzy napisu wyrażają nadzieję, że jest on wystarczająco uprzejmy. Doceniamy ich troskę, szkoda jednak, że ogłoszenie musiało zostać przetłumaczone na język polski.

Możliwe, że przejawów polskiego wandalizmu w UK wcale nie ma więcej niż brytyjskiego. Jednak polskie śmieci i graffiti na ulicach rzucają się w oczy i dostarczają oręża krytykom imigrantów. Pamiętajmy więc, że warto dbać o lokalną okolicę i tym samym o nasze dobre imię.

Komentarze 33

Profil nieaktywny
beato
#131.07.2015, 17:52

Polskie piwo kupują i piją nie tylo Polacy bo jest tanie, dobre i ma więcej % niź miejscowe sikacze.

Profil nieaktywny
figus
#231.07.2015, 19:44

jak zobaczyłem reklame w brytyjskiej tv o tym zeby wyrzucac smieci do kosza to se pomyslałem, takie rzeczy to mnie rodzice uczyli. ale wystarczylo zobaczyc ulice po przesciu mlodziezy na przerwie z pobliskiej szkoly to juz mnie to nie dziwi.

yac.
3 302
yac. 3 302
#331.07.2015, 20:15

Czyli jak znajdę puszkę po Stella Artois, to powinienem na płocie wywiesić kartkę po niderlandzku z prośbą do belgijczyków o nie zostawianie puszek.

mądrze.

Pinecha
9
#531.07.2015, 21:15

A my możemy pokazywać Brytyjski syf i śmieci na Twitter lub zamieszczać zdjęcia Brytyjczyk w Krakowie.

anatema
3 450
anatema 3 450
#631.07.2015, 22:38

"Co ciekawe, anglojęzyczny mieszkaniec Aylestone który jako pierwszy zgłosił wykroczenie policji, z góry założył, że napis niesie treści antysemickie."
______________________

Tiaaa... "Widzew-Żydzew"? Tak mu się skojarzyło? ;)

anatema
3 450
anatema 3 450
#731.07.2015, 22:41

"1 | Dziś - 17:52
Polskie piwo kupują i piją nie tylo Polacy bo jest tanie, dobre i ma więcej % niź miejscowe sikacze."
___________________________________________

Zgodzę się tylko do "bo". Z ceną bywa różnie, ale z tym "dobre" to cię trochę poniosło- sorry, ale wszystkie te "Lechy", "Tyskie" i "Żywce" to pospolite korpo-szczochy.

Profil nieaktywny
Legoski
#831.07.2015, 22:45

Kiedyś nagrałem tubylca sikajacego w centrum sporego miasta.
Jako argumentu ten bywalec pobliskiej siłowni, urzył krzycząc " I am English ". :)

No to był argument ;)

anatema
3 450
anatema 3 450
#931.07.2015, 23:37

beato
#1 | Dziś - 17:52
" i ma więcej % niź miejscowe sikacze."
___________________________

...a najmocniejsze piwo na świecie i tak robią Szkoci. ;P

Whisky_Fan
561
#1001.08.2015, 08:54

A w sobote na Elderpark Street 2 napier... polaczkow wybilo sasiadce szybe w aucie. "silnoreki" sprawdzal czy da rade. Na szczescie rozpier... sobie chyba dosc powaznie reke bo krwi wszedzie pelno, :)
Oby mu sie gangrena wdala.
Patologia polska jest gorsza od lokalnej.

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#1101.08.2015, 09:11

Ja z kolei nie ogarniam dlaczego Szkoci zostawiaja tyle smieci w autobusach W edynburgu. Jest to standardem i to nie tylko wsrod mlodziezy ze gdy tubylec cos pije zpuszki alboje snickersa to wychodza z busa zostawia cale smieci na siedzeniach.

anatema
3 450
anatema 3 450
#1201.08.2015, 10:33

To wynika z empatii- robią to po to, żeby polscy cleanerzy nie stracili pracy.

Profil nieaktywny
srup
#1301.08.2015, 19:27

z milosci do pilki, kopanie wszelkich puszek,opakowani po frytkach i rybie to naturalne podejscie brytyjczykow do sportu, nie ma jak sobie ulzyc po wypiciu puszki coli niz wykopac ja daleko, w tzw drugim obiegu maja wtloczone, ze ktos to musi posprzatac i bedzie mial prace, smieciazy tu sie ceni bardziej niz w Polsce

Profil nieaktywny
beato
#2002.08.2015, 17:32

@7

Za Ł1 - Ł1.20 kupisz dobre w smaku (chyba ze 20 rodzajów wiec każdy dobierze coś dla siebie), o mocy 6%-7% polskie piwo. Sikacze polewane tu z kija w pubach nie mają wiecej jak 4%. Rozpychają tylko żołądek. Są mocniejsze piwa np 9% (polskie i miejscowe) ale nie za funta i niedobre w smaku, bo moc osiągana jest dodaniem spirytusu.

anatema
3 450
anatema 3 450
#2102.08.2015, 18:30

Nadal będą to na ogół korporacyjne siki. ;)
Nie każde mocne piwo ma zwiększoną moc przez proste dodanie spirytusu, chociaz to "najmocniejsze piwo na świecie" powstało raczej właśnie w ten sposób (istnieją jednak pewne ograniczenia technologiczne ;) )
Snake Venom, 67,5%, Szkocja, testuje Tomek Kopyra:

Get your own valid XHTML YouTube embed code

"Brewmeister – the shame of British brewing":
http://thebeercast.com/2014/04/brew...
;)

Alkohol piję bardzo rzadko, natomiast jeśli już mi się zdarza, poluję w sklepach na piwa z niewielkich, lokalnych browarów (fakt, do tanich nie należą), za każdym razem inne (zwykła ciekawość), i wśród nich rzeczywiście zdarza się trafić na coś, co przypomina piwo. ;)

W pubach, cóż... bywa słabo. Traumę miałem kiedyś po wypadzie z romio, dostaliśmy wtedy wyjątkowe szczyny, do tego zupełnie wygazowane. :)

Profil nieaktywny
beato
#2307.08.2015, 19:47

"Widzew Łodź nigdy nie..."

Co tam było dalej?

VENOM1987
34
#2408.08.2015, 11:46

Polskie piwo oprócz Polaków i brytoli piją też moi znajomi np Czesi Słowacy Węgrzy Litwini a ich też nie jest mało. Oczywiście informacja została skierowana do nas i już oznajmili że to nasza wina. Jebani rasiści i hipokryci!! W Krakowie czy Amsterdamie brytole zachowują się jak ostatnie świnie. Ciągle chleją są głośni zaśmiecają dewastują i awanturują się.

Profil nieaktywny
figus
#2508.08.2015, 17:32

#23 "Widzew Łodź nigdy nie wpuści Bereszyńskiego "

Nieznamir
16 716
Nieznamir 16 716
#2610.08.2015, 16:41

Polskie piwo kupują i piją nie tylo Polacy bo jest tanie, dobre i ma więcej % niź miejscowe sikacze

polskie piwo z poludniowej afryki na recepcie belgijskiego lagera. jestes mistrzem zaiste. identyczny syf jak lokalne, ale zgadzam sie, ze miejscowe żule tez to piją.

Nieznamir
16 716
Nieznamir 16 716
#2710.08.2015, 16:45

przy okazji beato jak takim patriot jestes to polecam Grybów i Raciborskie, to sa nasze browary (niby grybow ma czeskich wlascicieli, ale z cieszyna i wiekszosc receptur jest tradycyjne polskie).

Antek_z_Zadupia
7 653
#2814.08.2015, 11:10

Masz racje Nieznamir. Piwo pod znanymi poskimi markami nie ma nic wspolnego ani z Polska, ani z piwem. Lech, tyskie, to dokladnie takie same siuski jak stella, becks, heinecken etc. robione wg. tej samej receptury w dowolnym miejscu na swiecie. Zdaje sie ze nawet Diageo w szkockim Leven leje jakies polskie piwo.

Co do lezacych puszek w plenerze, to owszem zgadzam sie, brytyjczycy rowniez je pija, ale IMHO raczej znacznie rzadziej niz inne, do ktorych od lat sa przyzwaczajeni, bo ani to piwo nie odbiega jakoscia na + od reszty, ani procentami wyraznie nie przewyzsza, ani tym bardziej cena. Promocje na polskie piwa skonczyly sie dawno, cena teraz nie odbiega od innych podobnych i nie kazdy market sprzedaje. Czesto spaceruje z psem we wczesnorannych godzinach po edynburskich plantach, zanim jeszcze sprzatacze uporaja sie ze smieciami i tak sie dziwnie sklada, ze o ile w okalicach koszy na smieci leza butelki i puszki po roznorakim piwie, o tyle w zakamarkach i innych dziwnych miejscach, przy lawkach w parku i na przystanku, puste puszki po polskim piwie leza w ilosciach nieuzasadnionych procentowo do innych. Ja bym jednak byl sklonny podejrzewac, ze to nasza polska sprawka.

anatema
3 450
anatema 3 450
#2914.08.2015, 11:27

11:26. Wychylylybymy.

Antek_z_Zadupia
7 653
#3014.08.2015, 11:30

Anatem!
Lomatkoboskokrolowopolsko, o tej godzine jezyk sie plONcze?

anatema
3 450
anatema 3 450
#3114.08.2015, 12:14

Nic nie poradzę, że brama była otwarta. Ładna, kusiła swoim przytulnym wnętrzem i byłaby wielka szkoda, gdyby taka fajna brama marnowała się bezużytecznie.

Antek_z_Zadupia
7 653
#3214.08.2015, 13:47

dobrze przynajmniej, zes w tej bramie nie nasikal
;)

anatema
3 450
anatema 3 450
#3314.08.2015, 14:05

...tego nie powiedziałem...