Nazywa się Chuka Ummuna, pełni funkcję sekretarza stanu w brytyjskim gabinecie cieni. Jego ciemniejszą karnację wyjaśnia pochodzenie od ojca Nigeryjczyka. Polityk nie lubi rasizmu, a sytuację nas - Europejczyków ze wschodu - porównuje do tej, w jakiej byli czarnoskórzy Brytyjczycy kilka dekad temu.
Sylwetkę polityka rysuje Jane Merrick w The Independent. UKIP ma problem z rasą, mówi Ummuna.
I komentuje, że podobnie jak wcześniej, kiedy o wszystko złe oskarżano osoby czarnoskóre lub pochodzące z Azji, tak teraz pod pręgierzem stawia się wschodnich Europejczyków. Teraz grupą, którą próbuje się obwiniać o wszystkie problemy, są ludzie z Europy Wschodniej, mówi polityk.
Nie byłby zawodowcem, oczywiście, gdyby nie obiecał nam, że po wyborach i wygranej jego partii, te rzeczy się zmienią. Może (?) zobaczymy to na własne oczy.
Komentarze 6
kilka dekad to chyba lekka przesada, wystarczy 5 lat przeczekac
http://www.cpag.org.uk/content/perm...
Mocne.
Brawo redakcja.
Celnie i w punkt.
Mysle, ze wiekszy problem jest z rodakami jak z brytyjczykami, mowie za siebie,
Nic innego nie robie cymbale.
A ja dostałem wczorajszą pocztą imienną " zachętę " od UK/IP.
Żebym zagłosował na nich :D
Mają blisko siedzibę, to sie chyba poczuje zaproszony i sprawdzę jakie samopoczucie w Brytyjskim adresie IP :)
Ale z lokalnego programu wynika, że lokalny front man, spędził życie raczej na benefitach ;) niż na budowani czegokolwiek, no może poza budowaniem klocków.