Do góry

Oban - magia wód i zieleni

W języku galickim oban oznacza małą zatokę. To kurort nadmorski położony na terenie administracyjnym Argyll i Bute w zachodnio-centralnej Szkocji. Mimo małego rozmiaru, jest to największe miasto pomiędzy Helensburgiem a Fort William. W trakcie sezonu turystycznego miasto przyciąga ok. 25 tys. turystów.

© Louise McGilviray - Fotolia.com

Miasto położone jest nad ujściem rzeki Lorn. Sama zatoka przybiera kształt podkowy, a wyspa Kerrera otacza ją zapewniając dodatkowe osłonę. Za nią rozpościera się już znacznie większa i spektakularna Wyspa Mull. Na horyzoncie, w niemalże surrealistycznej odsłonie, za delikatną woalką wędrujących chmur niskich oraz wszędobylskiej mgły, jawi się pasmo górskie Morvern i Ardgour.

Niewielki rozmiar miasta nie powinien zanadto determinować naszego wyobrażenia o Oban. Oferuje ono wiele atrakcji kulturowo-historycznych. Warto zatem przyjrzeć się, jak wyglądały początki tego tętniącego dziś życiem, ale niegdyś spokojnego miasta zachodniej Szkocji.

Tło historyczne

Miejsce, w którym znajduje się Oban, było wykorzystywane przez człowieka już od czasów mezolitycznych (czyli już od ok. 20 tys. lat przed naszą erą), czego dowodem są wykopaliska archeologiczne w jaskini, którą zamieszkiwali jej pierwotni mieszkańcy poza granicami miasta. Na jego obrzeżach znajduje się zamek Dunollie, który wychodzi naprzeciw głównemu wejściu do zatoki fortyfikowanej już od czasów Epoki Brązu.

Przed XIX wiekiem miasto mogło utrzymać tylko nieliczne domostwa, gdyż głównym źródłem dochodu było rybołówstwo na niewielką skalę, pomniejszy handel, przemysł stoczniowy i wydobywczy plus niewielkie grupki niezłomnych turystów, których nie zniechęcały wiatry północy i nieubłagana pogoda. Kompania Handlowa Renfrew ufundowała hurtownię na początku XVIII wieku, co miało służyć jako główne miejsce składowania i rozprowadzania produkowanych przez nią wyrobów. Był to początek rozwoju Oban.

Miasto, jakie znamy obecnie, wyrosło wokół destylarni ufundowanej w roku 1794. Dzięki temu zabiegowi zostało ono podniesione do statusu dzielnicy hrabiowskiej przez dekret królewski. Sam pisarz Sir Walter Scott złożył wizytę nowo powstałemu okręgowi w roku 1814. Być może był pod przemożnym wpływem spektakularnego piękna okolicy oraz dynamicznie rozwijającego się handlu, co mogło wpłynąć na wydany właśnie w tym roku wiersz The Lord of the Isles, czyli pan wysp. Ten utwór zwrócił uwagę wielu czytelników i poszukiwaczy wytchnienia właśnie na Oban, które odnotowało zwiększone zainteresowanie podróżników, którzy nierzadko wybierali miasto i jego okolicę, by się osiedlić.

Kolejnym etapem rozwoju była budowa linii kolejowej pod koniec XIX wieku. Możliwość szybkiej podróży zarówno towaru jak i pasażerów znacząco wpłynęła na rozwój miasta. Okoliczny handel przeszedł proces rewitalizacji, przyciągając nowe rzesze turystów. Warto wspomnieć o wieży McCraig’s, która niczym rzymskie Koloseum majestatycznie spogląda na zatokę i miasto. Ogólnie uważana za szalony wybryk jej fundatora, stała się rozpoznawanym punktem Oban. Wieczorami rozbłyska w kilku kolorach, tworząc niepowtarzalną grę światła i cieni, co przyciąga zarówno okolicznych mieszkańców jak i turystów szukających niepowtarzalnych wrażeń.

McCaig’s Tower. Charakterystyczna budowla stanowi jedną z wizytówek miasta. Fot. © oparauchebart - Fotolia.com

XX wiek

Podczas Drugiej Wojny Światowej Oban było wykorzystywane przez statki handlowe oraz marynarkę wojenną i stanowiło ważną bazę podczas bitwy o Atlantyk. Marynarka wojenna była w posiadaniu stacji sygnalizacyjnej w pobliżu Ganavan oraz podwodnego czujnika antyrakietowego, który wykrywał wszelkie obiekty znajdujące się w wodzie lub statki podwodne pomiędzy Oban, Mull i Lismore. Ponadto w okolicy Kerrera znajdowało się kontrolowane pole minowe, które było operowane z pobliskich budynków niedaleko innej miejscowości Gallanach. Królewskie siły powietrzne posiadały również bazę łodzi latających oraz lotnisko. W jego pobliżu wybudowano pokój operacyjny, po wojnie natomiast został on poszerzony i otrzymał nazwę Kwatery Korpusu Obserwatorium Królewskiego.

Oban odegrał ważną role podczas Zimnej Wojny. Transatlantyckie kable telefoniczne o nazwie TAT-1 były umocowane na brzegach Zatoki Gallanach. Stanowiły one gorącą linię pomiędzy prezydentami amerykańskimi i radzieckimi. Od lat 50-tych głównym przemysłem jest turystyka, choć miasto stanowi ważne miejsce przeładunkowe z dynamicznie działającymi promami łączącymi łańcuch Hebrydów.

Kultura w Oban

Głównie wywodzi się z korzeni galickich. W 2011 roku prawie 10 proc. ludności powyżej 3 roku życia posługiwało się językiem galickim, a 11 proc. potrafiło się w nim porozumieć. Miasto uznawane jest za główny ośrodek literatury i kultury o korzeniach szkocko-galickich. Na jego podłożu organizowany jest festiwal Royal National Mod. Samo miasto gości obchody świętujące bogactwo folkloru co 6-8 lat, a ostatni taki festiwal miał miejsce w październiku 2015 roku. Kolejnym elementem podkreślającym wartości kulturowo-historyczne są tak zwane „igrzyska mocy”, czyli Highland Games. Rzucanie młotem i kowadłem, przeciąganie liny oraz słynny rzut drewnianą belką, jaki upamiętnił Mel Gibson w filmie Braveheart ma miejsce właśnie podczas Highland Games odbywających się nie tylko w Oban.

Z uwagi na stosunkowo niewielką liczbę mieszkańców, miasto posiada lokal komunalny, który gości grupy teatralne, różnego rodzaju artystów a nierzadko również podróżującą w ramach tournee Szkocką Operę. Ponadto lokalne kino często służy jako miejsce wydarzeń. Dzięki centralnej lokalizacji, z łatwością przyciąga uwagę inwestorów pragnących z impetem promować oferowane usługi.

Muzeum wojenne w Oban czyni kroki edukacyjne pozwalające na zachowanie spuścizny regionu dla nadchodzących pokoleń. Placówka podejmuje się akcji zbierania, utrzymania i konserwacji przedmiotów o wartości historycznej i kulturowej, które nawiązują do regionu z lat wojny oraz czasu pokoju. Znajdująca się za fasadą portu destylarnia działa jako muzeum. Działalność gorzelnicza wykracza poza historię powstania miasta – produkcja whisky rozpoczęła się już w 1794 roku na stromych brzegach portu.

Destylarnia jest własnością koncernu Diageo i składa się z dwóch destylatorów lub inaczej alembików, czyli pojemników kształtem przypominających lampę naftową wykorzystywaną do produkcji trunku. Składa się tylko z dwóch alembików, co czyni ją najmniejszą na terenie Szkocji. Produkowana whisky posiada charakterystyczne dymne nuty torfu oraz wyczuwalne lekkie nuty smakowe typowe dla lżejszych whisky o słodkawym posmaku. Obecnie destylarnia głównie słynie z 14-letniej ekspresji będącej częścią Kolekcji klasycznej produkowanej z jednego rodzaju pszenicy. Została wypuszczona na rynek w 1988. Pamiętajmy, że poza 3-letnim okresem leżakowania w beczkach po burbonie lub sherry, whisky musi nabrać odpowiednich walorów smakowych, na co potrzeba czasami nawet 40 lat. Obecnie jednak jest to 18-letnia kolekcja, która posiada również rzadkie okazy o potwierdzonym, 32-letnim czasie leżakowania.

Do odważnych świat należy, czyli działalność sportowa w Oban

Miasto tętni życiem ofert sportowych, a w szczególności sztuk walki, do których można zaliczyć karate, kick boxing, łączone sztuki walki oraz boks. Szeroko dostępna obecność portu tłumaczy duże zainteresowanie sportami wodnymi. Można do nich zaliczyć m.in. żeglarstwo oraz nurkowanie. Nieszablonową ofertą jest nurkowanie do wraków zatopionych łodzi i okrętów, szczególnie na obszarze wąskiej cieśniny Mull dorównującej klasie światowej.

Co warto wiedzieć na temat Oban przed wyruszeniem na podbój regionu?

Nieustraszony podróżnik nie zawiedzie się, jeśli ten podbój ma charakter turystyczny. Oban wraz z okolicą to miejsce często wybierane przez filmowców poszukujących idealnych lokalizacji do kręcenia filmów takich jak chociażby Gra o tron. Dzięki malującym się na horyzoncie ośnieżonym pasmom górskim i kolorystyce regionu, to właśnie tam można znaleźć odpowiednią barwę światła i specyficzną atmosferę.

Dla osób poszukujących stałego miejsca zaczepienia Oban może okazać się kosztownym miastem. Dzięki ożywionemu ruchowi turystycznemu i unikalnej rzeźbie terenu ceny nieruchomości są zaskakująco wysokie jak na tak stosunkowo niewielki region o charakterze urbanistycznym. Wyjątkowo duże podobieństwo do chociażby specyfiki wybrzeża południowej Norwegii przyciąga inwestorów, którzy lokując kapitał w wysublimowanych projektach architektonicznych, wpływają na miarowy wzrost cen domów i mieszkań.

Jedno jest pewne, przy tak dynamicznym rozwoju Oban jest miejscem, które zapewni chwile produktywnego wytchnienia.

Jak dotrzeć do Oban, sprawdzisz na Google Maps. Z Edynburga to ok. 3 godz. za kierownicą, z Glasgow nieco krócej – 2 godz. 20 minut.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 9

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#103.04.2016, 20:25

"Mimo małego rozmiaru, jest to największe miasto pomiędzy Helensburgiem a Fort William."

Nieprawda! Między Helebsburgiem a Fort Wiliam jest jeszcze Aberdeen :D :D :D

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#203.04.2016, 20:56

Ech, emito to jednak dostarcza.

I oni nam wysyłają (przynajmniej niektórym) testową wersję nowej strony do oceny.

LUDZIE: zacznijcie publikować coś sensownego, to strona odżyje. jak taki chłam puszczacie to i najpiękniejsza strona nie pomoże. Aż się nawet nie dziwię, że nikt się pod tym nie chciał podpisać.

"Miasto położone jest nad ujściem rzeki Lorn"

Chodzi Wam o ten strumyczek ciurkający przez miasto który się zaczyna za Tesco na tych mokradłach przy szpitalu? :)

"Sama zatoka przybiera kształt podkowy, a wyspa Kerrera otacza ją"

Pytanie: co robi ta wyspa kerrera? Otacza zatokę mającą kształt podkowy? Przypominam "otaczać = zajmować miejsca ze wszystkich stron czegoś". Znaczy co, ta wyspa leży na lądzie dookoła zatoki? Myślałem, że tam Oban leży...

"zapewniając dodatkowe osłonę"

Yeah, right. Tekst się pokazał w square, potem w emito, i nikt go nawet nie sprawdził pod literówki.

"Za nią rozpościera się już znacznie większa i spektakularna Wyspa Mull"

Za nią, znaczy za zatoką, czy za otaczającą ją Kerrerą?

"Na horyzoncie, w niemalże surrealistycznej odsłonie, za delikatną woalką wędrujących chmur niskich oraz wszędobylskiej mgły, jawi się pasmo górskie Morvern i Ardgour"

Może się jawi, jeśli jest mgła. Tylko, że jak jest mgła, to nic nie widać, bo jest mgła. No chyba, że jest ładna pogoda, ale wtedy się nie jawi we mgle, bo jest ładna pogoda... :)

"Niewielki rozmiar miasta nie powinien zanadto determinować naszego wyobrażenia o Oban"

O tak, ja zawsze determinuję swoje wyobrażenie rozmiarami miasta. To jest główny czynnik jeśli chodzi o wyobrażenie wielkości miasta. I tak jeśli miasto jest małe, to sobie wyobrazam, że jest małe. Wygląda na to jednak, że jeśli chodzi o Oban, to się myliłem.

"Oferuje ono wiele atrakcji kulturowo-historycznych. Warto zatem przyjrzeć się, jak wyglądały początki tego tętniącego dziś życiem, ale niegdyś spokojnego miasta zachodniej Szkocji."

A kiedy to miasto było spokojne. Wtedy, kiedy się najbardziej rozwijało, bo było bramą do Hebrydów i dużym portem oraz miastem rybackim?

"Miejsce, w którym znajduje się Oban, było wykorzystywane przez człowieka już od czasów mezolitycznych (czyli już od ok. 20 tys. lat przed naszą erą), czego dowodem są wykopaliska archeologiczne w jaskini, którą zamieszkiwali jej pierwotni mieszkańcy poza granicami miasta"

Aha, czyli mieszkańcy robili poza granicami miasta wykopaliska architektoniczne, i to jest dowodem, tak? :)

"Na jego obrzeżach"

Na obrzeżach miejsca?

'znajduje się zamek Dunollie, który wychodzi naprzeciw głównemu wejściu do zatoki fortyfikowanej już od czasów Epoki Brązu."

Chodzący zamek wychodzi w stronę ufortyfikowanej zatoki. Got it. Zatoka jest zapewne obsadzona bałwanami morskimi. Mówiąc o bałwanach zapewne autor też się tam kiedyś pojawił...

"Przed XIX wiekiem miasto mogło utrzymać tylko nieliczne domostwa, gdyż głównym źródłem dochodu było rybołówstwo na niewielką skalę, pomniejszy handel, przemysł stoczniowy i wydobywczy plus niewielkie grupki niezłomnych turystów, których nie zniechęcały wiatry północy i nieubłagana pogoda. Kompania Handlowa Renfrew ufundowała hurtownię na początku XVIII wieku, co miało służyć jako główne miejsce składowania i rozprowadzania produkowanych przez nią wyrobów. Był to początek rozwoju Oban."

Czyli w 18 wieku było to miasto tak ważne, że postanowiono ufundować tam hurtownię (pewnie jakieś Makro :P) ale mimo tego głównym źródłem dochodu w kolejnym wieku było rybołóstwo na niewielką skalę, pomniejszy handel, przemysł stoczniowy i wydobywczy, więc w sumie nic się nie działo, i miasto mogło utrzymać tylko nieliczne domostwa. Zapewne rybacy, stoczniowcy, handlowcy i górnicy mieszkali zatem w hurtowni.

"Miasto, jakie znamy obecnie, wyrosło wokół destylarni ufundowanej w roku 1794."

Znaczy te kilka domostw wyrosło w 1794? Czy może chodzi o to, że wyrosło mnóstwo domostw, ale miasta nie było stać na ich utrzymanie więc zbankrutowało? Czy jak?

"Dzięki temu zabiegowi zostało ono podniesione do statusu dzielnicy hrabiowskiej przez dekret królewski".

To dość częsty zabieg. Ja zawsze jak jestem u dentysty to sobie zamawiam gorzelnię i od razu mnie król mianuje dekretem na hrabię.

"Sam pisarz Sir Walter Scott złożył wizytę nowo powstałemu okręgowi w roku 1814. Być może był pod przemożnym wpływem spektakularnego piękna okolicy oraz dynamicznie rozwijającego się handlu, co mogło wpłynąć na wydany właśnie w tym roku wiersz The Lord of the Isles, czyli pan wysp"

Aha, czyli Walter Scott przyjechał zupełnie przypadkiem do miejsca, w którym poza ufortyfikowaną zatoką znajduje się hurtownia i parę domostw i się zachwycił. Dziwny jakiś, przecież tam się wtedy nic nie działo!

"Wieczorami rozbłyska w kilku kolorach, tworząc niepowtarzalną grę światła i cieni, co przyciąga zarówno okolicznych mieszkańców jak i turystów szukających niepowtarzalnych wrażeń".

Kurcze, pecha mam. Ile razy jestem w Oban to wieża niczym nie rozbłyska. Najwyżej ją czasem podświetlają...

"Podczas Drugiej Wojny Światowej Oban było wykorzystywane przez statki handlowe oraz marynarkę wojenną i stanowiło ważną bazę podczas bitwy o Atlantyk. Marynarka wojenna była w posiadaniu stacji sygnalizacyjnej w pobliżu Ganavan oraz podwodnego czujnika antyrakietowego, który wykrywał wszelkie obiekty znajdujące się w wodzie lub statki podwodne pomiędzy Oban, Mull i Lismore."

Jestem bardzo ciekaw tego urządzenia. To chodzi o to, że rakiety były podwodne, czy że czujnik był podwodny? Może jakieś rozwinięcie? Bo google nic nie wiedzą o tym urządzeniu.

"Oban odegrał ważną role podczas Zimnej Wojny. Transatlantyckie kable telefoniczne o nazwie TAT-1 były umocowane na brzegach Zatoki Gallanach"

Znaczy te kable szły z jednego brzegu zatoki na drugi? To trochę średnio transatlantyckie były...

"Stanowiły one gorącą linię pomiędzy prezydentami amerykańskimi i radzieckimi"

O, a kto wtedy był PREZYDENTEM Związku Radzieckiego?

"Od lat 50-tych głównym przemysłem jest turystyka, choć miasto stanowi ważne miejsce przeładunkowe z dynamicznie działającymi promami łączącymi łańcuch Hebrydów."

Aha, czyli jak prom łączący łańcuch Hebrydów (np. z Barra na Eriskay albo z Berneray na Harris) dynamicznie działa, to działa w Oban, tak?

No chyba, że autorowi chodziło o promy łączące OBAN Z ŁAŃCUCHEM HEBRYDÓW?

"Samo miasto gości obchody świętujące bogactwo folkloru co 6-8 lat"

Gości obchody? No ok, ale co z tym bogactwem folkloru co 6-8 lat? Poza tymi okresami folklor jest biedny?

"Kolejnym elementem podkreślającym wartości kulturowo-historyczne są tak zwane „igrzyska mocy”, czyli Highland Games"

O, a kto je tak nazywa? I w jaki sposób "Rzucanie młotem i kowadłem, przeciąganie liny oraz słynny rzut drewnianą belką" podkreśla wartości kulturowo-historyczne?

"upamiętnił Mel Gibson w filmie Braveheart ma miejsce właśnie podczas Highland Games odbywających się nie tylko w Oban."

Myślałem, że Mel Gibson upamiętnił wydarzenia historyczne z czasów Williama Wallace'a, ale najwidoczniej nie zrozumiałem, bo upamiętniał tam też igrzyska mocy...

"Dzięki centralnej lokalizacji, z łatwością przyciąga uwagę inwestorów pragnących z impetem promować oferowane usługi." LOL

"Muzeum wojenne w Oban czyni kroki edukacyjne pozwalające na zachowanie spuścizny regionu dla nadchodzących pokoleń. Placówka podejmuje się akcji zbierania, utrzymania i konserwacji przedmiotów o wartości historycznej i kulturowej, które nawiązują do regionu z lat wojny oraz czasu pokoju"

To bardzo ciekawe. Zwykle muzea zajmują się nauką szydełkowania oraz leczeniem bezdomnych zwierząt. Dobrze, ze w Oban jest tak inne muzeum. Warto o nim pisac!

"Znajdująca się za fasadą portu destylarnia działa jako muzeum"

Więc port to tylko fasada? Aha, no tak, w końcu zatokę otacza wyspa kerrera, więc raczej się ciężko dostać do wody...

"Działalność gorzelnicza wykracza poza historię powstania miasta – produkcja whisky rozpoczęła się już w 1794 roku na stromych brzegach portu"

Porty, jak wiadomo, składają się głównie ze stromych brzegach. Takie brzegi są tam budowane, aby było łatwo rozładowywać statki. Bo jakby tam zamiast stromych brzegów były płaskie i równe nabrzeża, to ciężko by było rozładować statek... Ah, wait... :)

"Szeroko dostępna obecność portu tłumaczy duże zainteresowanie sportami wodnymi"

Szeroko dostępna obecność? :/

"Nieszablonową ofertą jest nurkowanie do wraków zatopionych łodzi i okrętów"

No oczywiście, kto słyszał o nurkowaniu do wraków, to ewenement na skalę światową!

"szczególnie na obszarze wąskiej cieśniny Mull dorównującej klasie światowej"

W czym cieśnina Mull dorównuje klasie światowej? I właściwie co to jest za klasyfikacja? I czego?

"Nieustraszony podróżnik nie zawiedzie się, jeśli ten podbój ma charakter turystyczny"

WUT?

"Oban wraz z okolicą to miejsce często wybierane przez filmowców poszukujących idealnych lokalizacji do kręcenia filmów takich jak chociażby Gra o tron"

Dlatego za każdym razem jak ktoś kręci "Grę o tron" to leci do Oban.

"Dzięki malującym się na horyzoncie ośnieżonym pasmom górskim i kolorystyce regionu, to właśnie tam można znaleźć odpowiednią barwę światła i specyficzną atmosferę."

A w jaki sposób ośnieżone góry na horyzoncie zapewniają taką barwę światła?

"Dla osób poszukujących stałego miejsca zaczepienia Oban może okazać się kosztownym miastem. Dzięki ożywionemu ruchowi turystycznemu i unikalnej rzeźbie terenu ceny nieruchomości są zaskakująco wysokie jak na tak stosunkowo niewielki region o charakterze urbanistycznym"

O charakterze urbanistycznym :D Prawie spadłem z krzesła.

"Wyjątkowo duże podobieństwo do chociażby specyfiki wybrzeża południowej Norwegii przyciąga inwestorów, którzy lokując kapitał w wysublimowanych projektach architektonicznych, wpływają na miarowy wzrost cen domów i mieszkań"

A do tych wysublimowanych projektów należy na przykład co?

"Jedno jest pewne, przy tak dynamicznym rozwoju Oban jest miejscem, które zapewni chwile produktywnego wytchnienia."

Jedno jest pewne, autor znalazł gdzieś słownik z mądrymi słowami powyżej czterech sylab i gorliwie z niego korzysta, poniewż jednak nie bardzo rozumie ich znaczeń, wrzuca je mniej lub bardziej przypadkowo do tekstu.

* * *

Nie, w sumie zmieniam zdanie.

W sumie emito potrafi dostarczyć lolcontentu. Róbcie tak dalej, redakcjo, a Aszdziennik niedługo pozostawicie daleko w tyle!

Judasz
8 646
Judasz 8 646
#303.04.2016, 22:38

To mi się bardzo podoba :
Jedno jest pewne, przy tak dynamicznym rozwoju Oban jest miejscem, które zapewni chwile produktywnego wytchnienia.

porównałbym to z :

Z powodu remontu mola w Sopocie, Aleje Jerozolimskie będą zamknięte do odwołania

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#404.04.2016, 01:05

Judasz: bo to produktywne wytchnienie to może być np. przy przenoszeniu jakichś skrzyń w tej hurtowni albo ładowaniu dynamicznie działających statków. Dla kogoś, kto pracuje w intelektualnej robocie wytchnienie dla umysłu jak znalazł :)

Profil nieaktywny
nick_na_emito
#504.04.2016, 01:05

Judasz: bo to produktywne wytchnienie to może być np. przy przenoszeniu jakichś skrzyń w tej hurtowni albo ładowaniu dynamicznie działających statków. Dla kogoś, kto pracuje w intelektualnej robocie wytchnienie dla umysłu jak znalazł :)

Mac.B
510
Mac.B 510
#606.04.2016, 15:26

Nick, HAHA , dlaczego tak dobitnie obnażasz bełkot tego artykuliku o Oban ? ;-)

Nawiasem tak, to tego typu tfurczość moze juz byc wkrotce pisana przez roboty,
a już i ten sławiący szkockie miasteczko robi wrażenie hurtowej produkcji.
Jakiś odrzut po seo ?

Rzeczy proste są zwykle ładne.
Artykulik o Oban jest za skomplikowany... i czuć że Autorka/ka tego potworka linguistycznego potrzebuje produktywnego wytchnienia.

Buhaha.

Pozdrowienia z Południa,

Profil nieaktywny
Polelum
#707.04.2016, 18:58

nick(u)_na_emito , "aleś im doł" ! !
musiałeś się bardzo zeźlić po przeczytaniu owego artykułu , no ale cóż , należało się bo to nie pierwszy raz taka wpadka , a już na pewno nie ostania . BRAWO !
ps.
jeszcze mi się przypomniało , na obronę Emito ,że moderatorzy bardzo precyzyjnie , bezbłędnie i ze szczególną dokładnością usuwają posty , niby takie nic , a jednak to zawsze coś ! ;-/

Profil nieaktywny
Polelum
#807.04.2016, 18:59

no i jeszcze ciekawe co napisze "organista" ;-)

Judasz
8 646
Judasz 8 646
#909.04.2016, 21:49

Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było....

...to tak jak byś chciał zrozumieć co w tym artykule... im bardziej chcesz - tym bardziej nie rozumiesz