uzyl nawigacji ,ale to nie w tym senk,duza odleglosc itd,dalej myslisz ze facet nie wiedzial ,co robi mylisz sie.Zna sie na swojej pracy bardzo dobrz i wiedzial co i jak sie wykonuje.
puscic nieudacznika w trase,kuzwa zeby paliwa nie wiedzial kiedy zatankowac,smiech.bardzo dobrze ze o obciaza,powinien z buta zap......dalac.i nie karta temu winna.
tym razem znajomi nie dadza za wygrana i upewnia sie pierw kto ma racje ,a pozniej uderza.Czekam na pomoc od was oraz poszkodowanych.