Nie wiem, jak to jest dokladnie, wiem, ze dwa razy odchodzilam z pracy z tygodniowym wypowiedzeniem i raz z miesiecznym, ale byla to praca supervisora, wiec szefowa potrzebowala wiecej czasu, zeby kogos znalezc. W mojej obecnej pracy wiekszosc przacownikow ma rowniez tydzien wypowiedzenia.
To moze wszedzie tak jest, ze tydzien wypowiedzenia jesli sam sie zwalnia pracownik a wiecej czasu jesli to pracodawca zwalnia. To ma dla mnie sens, bo watpie, ze szukajac nowej pracy nowy pracodawca bedzie chcial czekac kilka tygodni az skonczy mi sie wypowiedzenie. A jesli chodzi o zwolnienie to chyba musi byc wiecej czasu, zeby osoba zwolniona miala czas na znalezienie sobie nowej pracy. Takie jest moje zdanie...
@Malenstwo, obowiazuje ci to co jest zapisane w umowie, lub to co przewidaje ustawa jesli nie ma zapisu w umowie lub zapis w umowie jest mniej kozystny niz ustawa.
jesli w umowie jest napisane ze musisz dac 8 tygodni wypwodzenia to tyle musisz dac.
co do konca terminu, to moze byc tak ze jesli umowa niezostanie wczsniej wypowiedziana to jest automatycznie przedluzona o taki sam okres.
snow crash
#34 | 17:16, 21.04.2009
@jmariusz3, jak bys poswiecil chwile i przeanalizowal watek to zrozumial bys ze, pierwsza odpowiedz byla poprostu bledna, druga byla korekta a trzecia wynikala z tlumaczenia fragmentu kontraktu wklejonego przez Malenka.
pierwsza i druga odpowiedz ze "ustawowo" jest bledna , wiec po co ja wypisujesz takie bzdury? sprawdz najpierw te ustawy o potem dawaj rady. Mimo najlepszych chęci wprowadzasz w blad po prostu. Nie widzisz tego?
snow crash
#34 | 17:16, 21.04.2009
@jmariusz3, jak bys poswiecil chwile i przeanalizowal watek to zrozumial bys ze, pierwsza odpowiedz byla poprostu bledna, druga byla korekta a trzecia wynikala z tlumaczenia fragmentu kontraktu wklejonego przez Malenka.
--------------
snow, masz na myśli, że trzecia odpowiedź była przepisana :/
No i w koncu znalazlam ile czasu jest dane na wypowiedzenie:
Minimalne okresy wypowiedzenia obejmują:
• po przepracowaniu 1 miesiąca – 1 tydzień,
• po przepracowaniu 2 lat – 2 tygodnie,
• po przepracowaniu 3 lat – 3 tygodnie,
• na tej zasadzie co roku okres wypowiedzenia zwiększa się o 1 tydzień – aż do osiągnięcia 12 tygodni wypowiedzenia po przepracowaniu 12 lat lub więcej
Maleństwo,
to, co znalazłaś jest jak najbardziej zgodne z prawdą, ale te ustalenia dotycza jedynie sytuacji, gdy okres wypowiedzenia nie jest uregulowany twoją umowa o pracę i jest to dosłownie rzecz ujmując minimalny okres wypowiedzenia.
W Twoim kontrakcie napisane jest, że obowiązuje cię 8 tygodniowy okres wypowiedzenia + tydzień za każdy następny przepracowany rok.
Kolejna sprawa to to, ze twoja umowa wygasa 30 kwietnia. Umowy na czas określony, tzw fixed-term wygasają automatycznie z dniem zakończenia umowy, pracodawca nie musi dawać ci rowniez wówczas wypowiedzenia, ty tez nie. Jeżeli zdarzy się, że masz umowę na 3 m-ce, a trzymana jestes w firmie np rok, obowiązują wówczas zasady zmiany daty zakonczenia umowy.
Gdybym była na Twoim miejscu poinformowałabym już teraz HR Departament że nie będziesz kontynuowac umowy po 30 kwietnia na wypadek, gdyby ci umowe przedłużyli automatycznie, tak jak poprzednio (poza tym musieli to zrobic tylko za twoją zgodą, gdyż podpisywałaś kontrakt wlasnowolnie, nieprawdaz?)
Nie masz się więc czym martwić.
Pozdrawiam
M.
Czy ktos wie jak dlugie wypowiedzenie z pracy obowiazuje mnie po przepracowaniu roku czasu??