"Na grudniowym szczycie UE przywódcy uzgodnili nowy pakt fiskalny, by radykalnie wzmocnić dyscyplinę finansów publicznych strefy euro."
Niemcy jako pierwsi przekroczyli dopuszczalny deficyt budzetowy wiele lat temu, jednak nikt nie osmielil sie nawet wspomniec o ich ukaraniu.
#1 - Effi twoj awatar sie dziwnie przesunol na srodek, ale twoja buzie teraz jak i wtedy zachwyca.
(...) Opłaty od ścieków opadowych i roztopowych odprowadzanych do miejskiej kanalizacji deszczowej pojawiły się w Polsce już kilka lat temu, m.in. w Poznaniu, Koszalinie, Bielsku-Białej. (...)
Poznań w zeszłym roku uzbierał 3 mln zł i ponad 5,3 mln zł w 2010 r., Koszalin z tego tytułu rocznie ma 6,5 mln zł, a Wrocław ma w tym roku zarobić prawie 12 mln zł. Opłatą objęte są nawierzchnie utwardzone, np. chodniki, ulice, parkingi czy place, ale już nie trawniki.
Jednym z czynników określających wysokość naliczanej opłaty jest wielkość nieruchomości. Najwyższe opłaty za odprowadzanie deszczówki zapłacą mieszkańcy domów jednorodzinnych, którzy będą się rozliczać samodzielnie. Spółdzielnie mieszkaniowe, by opłacić daninę, podniosą czynsze lokatorom.
Komunizm wiecznie żywy.
Unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier proponuje, by - w razie konieczności - zabronić agencjom ratingowym publikowania ocen wiarygodności kredytowej pogrążonych w kryzysie krajów UE.
Zakaz publikowania „nieprawdziwych” informacji mogących wywołać niepokoje społeczne jest kolejnym krokiem ku „Nowemu, Lepszemu, Światu”.
Ciekawe, czy „Oburzeni” poprą ten pomysł, czy się przeciwko niemu będą oburzać? Ja się oburzam.
Dokonywane przez agencje ratingowe ratingi państw są nikomu do niczego nie potrzebne. I spokojnie można nie zwracać na nie uwagi. Ale prewencyjny zakaz publikacji czegokolwiek to świetna odsłona prawdziwych intencji i sposobu myślenia europejskich „elit” biurokratycznych.
Zamiast Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) może od razu ustanowić „Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk”?
„Towarzysze” zawsze uważali, że jak o czymś nie napisze „Prawda” tudzież jej regionalne dodatki – jak na przykład Trybuna Ludu – to tego nie ma. Więc skoro się nie opublikują jakiegoś ratiingu, to go też „nie będzie”. Dzięki temu byliśmy za Towarzysza Gierka „dziesiątą potęgą gospodarczą świata”. Więc w ten sam prosty sposób Unia Europejska stanie się największą potęgo gospodarczą świata, a euro najsilniejszą walutą.
Nie wiem tylko w jakiej kategorii umieścić „ratingi”? Czy jeszcze jako publikacje, czy już raczej jako widowiska?
(...)
Kaczyński odniósł się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, że jeśli prawnicy dopuszczą taką możliwość, rząd zaproponuje metodę tzw. małej ratyfikacji paktu fiskalnego, a o trybie i sposobie ratyfikacji paktu będzie musiał rozstrzygnąć Sejm.
"Wtedy zapowiemy, że po przejęciu władzy po prostu uznamy, że ten pakt nie obowiązuje. On ratyfikowany w tym trybie po prostu jest świstkiem papieru z punktu widzenia polskiego prawa (...) Będziemy uświadamiali społeczeństwo, o co tutaj chodzi. Będziemy prowadzili w tej sprawie bardzo szeroką kampanię" - powiedział prezes PiS.
(...)
http://niezalezna.pl/24562-prezes-p...
2 marca na szczycie w Brukseli oprócz podpisania traktatu fiskalnego Donald Tusk bez akceptacji rządu zgodził się na dodatkowe uzgodnienia. Regulują procedury postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości przeciw państwom, które naruszą reguły paktu. „Rz" dotarła do korespondencji rządowej, z której wynika, że Rada Ministrów, upoważniając premiera do podpisania paktu, nie znała treści dodatkowych uzgodnień. Ministrowie poznali je dwa dni przed szczytem. Dokumentów w ogóle nie dostała Sejmowa Komisja ds. UE, która w trybie konsultacji wyraziła swoje stanowisko w sprawie paktu.
(...)
http://www.rp.pl/artykul/182403,839...
(...)
poseł Szczerski – Do tej pory nie znamy treści dokumentu, w którym Rada Ministrów wyraża upoważnienie do jego podpisania – podkreśla i zapowiada, że będzie domagał się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Komisji ds. UE. Nie wyklucza przygotowania wniosku o powołanie komisji śledczej, która zajmie się wyjaśnieniem okoliczności wyrażenia przez Polskę zgody na podpisanie paktu.
(...)
Irlandzkie referendum w sprawie ratyfikacji traktatu fiskalnego Unii Europejskiej odbędzie się 31 maja - poinformował minister spraw zagranicznych Irlandii Eamon Gilmore.
Irlandia jest jedynym krajem strefy euro, w którym odbędzie się referendum na temat traktatu fiskalnego.
(...)
http://niezalezna.pl/25893-irlandcz...
Rozmowa Ziemkiewicza, cz.1: „Unia Europejska została porwana przez byka” from TV.RP on Vimeo.Gościem Rafała Ziemkiewicza jest dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
cz II
Rozmowa Ziemkiewicza, cz.2: Unia Europejska jak kongres wiedeński? from TV.RP on Vimeo.Gościem Rafała Ziemkiewicza jest dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
Na grudniowym szczycie UE przywódcy uzgodnili nowy pakt fiskalny, by radykalnie wzmocnić dyscyplinę finansów publicznych strefy euro. Jednak ze względu na blokadę zmiany traktatu UE przez Wielką Brytanię nowe zasady mają być wdrożone umową międzyrządową państw eurolandu oraz pozostałych chętnych. Tekstem umowy ma się zająć 30 stycznia szczyt UE.
(...)
Z nowego projektu umowy wynika, że Polska ani inne kraje spoza strefy euro nie będą uczestniczyły w szczytach eurolandu.
(...)
http://niezalezna.pl/21684-posel-pi...
(...)
- Oczekujemy, że rząd nie będzie próbował forsować tych decyzji przez polski parlament z pominięciem rozmów z opozycją - mówił Szczerski. [posel PiS]
Art. 89 mówi m.in. o tym, że ratyfikacja przez Polskę umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy członkostwa Polski w organizacji międzynarodowej.
Art. 90 zakłada z kolei, że Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Zgodnie z tym artykułem ustawa, wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.