Wieczorem na campusie dzieja sie przerozne rzeczy, tak samo jak w polskich akademikach, tylko tu w miedzynarodowym wydaniu. Marysia, pytasz sie o to, gdzie mozna isc: mozna isc do biblioteki, albo do crush area Twojego departamentu zeby sie pouczyc... albo do student union na piwo, ewentualnie jechac do miasta by tam sie zabawic przez noc.
Chcesz znac rady. No wiec zima trzeba do budynkow uczelni przychodzic ubranym w polar, bo jest zimno. Ksiazek nie warto kuowac w bibliotece na campusie, bo na amazon.co.uk sa tansze, na zwykle zakupy tez lepiej jechac do ASDA niz robic je na campusie. Reszta wyjdzie w praniu.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego najlpszego i polecam sie, jesi potrzebowac bedziecie pomocy od troszke bardziej doswiadczonego studenta.
No i jeszcze jedno. W tym roku ruszyl pionierski projekt Mentoring Programme for International Students (albo cos w tym stylu :)). Polega to na tym, ze przydzielany jest nowym studentom mentor (jest to inny student ale juz nie pierwszego roku), ktory pomaga w sytuacjach, ktore moga sprawic klopot komus, kto dopiero przyjechal tu i zderzenie z calkiem nowa rzeczywistoscia sprawia mu problemy, badz tez ma inne pytania, klopoty, etc.
Osoba, ktora sie bezposrednio tym zajmuje to:
Dalila Capão
International Student Advisors Office
Academic Registry
Tel: 0131 451 4015
Email: [email protected]
Czy ktos juz przyjechal? Jakies wskazowki, rady?