Nie dają pospać w tym psychiatryku.
Internet działa tylko podczas pracy tostera.
Sizzle w tym tygodniy uzbierał dwie szafy sfajczonych na popiół grzanek, z nadwyżek układa chodniki i pas startowy w przyszpitalnym parku. Dzień ucieczki już bliski. Trzeba jeszcze tylko zbudować z grzanek Gulfstreama, bo jak spieprzać, to szybko, daleko i w komfortowych warunkach.
Dlaczego za to płacę?
Za nacjonalizm Unii Europejskiej, do Tuska dotarło.
Fajny pretekst do Brexitu.
Autor logo WM, kolebki Talibów w Starych Kiejkutach.