\"\" jesli zacisniesz pasa, to na jedyn nuddle dziennie mozesz spokojnie pociagnac jakis miesiac\"\" a po tym miesiacu dzown do rodziny w polsce niech ci zalatwiaja szybko miejsce w szpitalu i od razu karetke na lotnisko bo o wlasnych silach to z samolotu lub autobusu nie wyjdizesz, ludzie do qwy nedzy nie marnujcie sobie zdorwia oszczedzajac na maxa na jedzeniu, nie tedy droga !!
Haj, jest fajny sklep w Edi nazywa sie Farmfood, oczysiwscie nie wszystko jest tam zjadliwe, ale niektore rzeczy sa calkiem calkiem. Za 1 funta mozesz qpic 3 kg frytek, badz 40 paluszkow rybnych, tanie jest mleko, platki i napoje. Na pierwszy rzut, zanim nie znajdziesz rosadniej pracy, da sie przezyc, powodzenia.
a ja mam konkretne pytanie do osób które sa w Edim. Czy majac na tydzien 30 funtów na osobe na samo jedzenie i w ogóle codzienne sprawunki da sie zyc? I na jakim poziomie bedzie to zycie? Zaznaczam ze jedziemy jako para, wiec w sumie bedziemy mieli 60 funtów tygodniowo. Czy bedziemy jesc kluchy, czy tez starczy na cos wiecej?Mieszkanie (szacuje na 45 funtów tygodniowo od osoby... - czy to ok?bedzie juz oplacone, wiec tego w tych 30 funtach nie bierzcie pod uwage.Pytam o te konkretna kwote, bo w razie gdyby nie udalo nam sie znalezc pracy,taka bedzie nasza tygodniówka, która musi starczyc nam na wytrwanie do powrotu który jest zaplanowany na 6 tygodni po przyjezdzie (w pesymistycznym wariancie :)
maja 101- proponuje wejsc np. na strone tesco (www. tesco.co uk), masz tam przykladowe ceny . wydaje mi sie ze spokojnie ci wystarczy. najtanszy chleb kupisz juz za 19 pi. jesli macie 60 funtow na 2 osoby na tydzien to napewno kluchy z waszego menu odpadaja:) 8 funtow dzinnie- bedzie wam ciezko wydac- no chyba ze pieczen codziennie lub golonke ;) pozdro
Kolega mial w lipcu i sierpniu 12 godz tygodniowo pracy za 6 fun i sie utrzymywal... przy czym prawie wszystko wydawal na trawe i piwo tudziez inne alkohole... A jesli chcecie zyc "grzecznie" to za 30 funtow na dwie osoby calkiem mozna przyzwoicie sie wyzywic.CHLEB ja kupuje w Suinsbury 80 p wholegrain niekrojony; prawie cala reszta to barachlo jadalne z tostera. CHIPSY czyli frytki brrr ziemniaki maja tu okropne, zreszta polowa produktow jest niejadliwa dla psa; DIETA Szkotki jedza jogurty low fat (0 proc lub okolo) poprawiaja tlustymi chipsami smazonymi na tygodniowym oleju - maz na ktorej kazdy silnik by sie zatarl, 5 hamburgerami z podeszwa pseudomiesna etc i maja nadwage, wiec ubieraja te rozowe mini odslaniajace posladki i tatuaz na kosci ogonowej;-)Ale jak sie rozejrzec to mozna znalexc troche przyzwoitych produktow no i wezcie swojskiej , poki jeszcze nie przypomina tutejszych sausages
Jakie sa miesieczne koszty utrzymania, bo wybieram sie do Edynburga pod koniec maja i przydala by mi sie taka informacja, bo nie wiem jak dlugo bede szukal pracy. z góry dziekoowa za wszelkie sugestie.