wlasnie, ze mozna, wiadomo, ze leczenie z alkoholizmu to po prostu wielki biznes w Polsce, za turnus z jedna godzina terapii codziennie, trzeba zaplacic 4tys. w zwyz, w jakims osrodku a czasami jest nawet kolejka.
w Polsce dalej kwitnie swiadomosc, ze jak cos platne to lepsze i ze taka psycholozka 5 lat po studiach, na podstawie kilku ksiazek przeczytanych, Ci pomoze, gowno prawda, lepiej isc do AA, nie trzeba sie spowiadac ogolowi, poznac ludzi z podobnymi przejsciami, posluchac samego swiadectwa itd.
nabijanie kasy pseudo-terapeutom swiadczacych uslugi nawet nie w cztery oczy ale przez skypa uwazam za glupote
Poszukuje rady: Anglik alkoholik poszukuje dobrego odwyku w Anglii lub w Polsce(nie mowi po Polsku). Konkretnie, szukam rehab na styl polski, tylko po angielsku. Czy ktos moglby polecic jakies sprawdzone miejsce? Please don't send me to advice helplines!