A jak tam będzie diable mój miły ?
-będzie tam ciepło , płomień z mej siły !
A czy zasnę w noc lub za dnia ?
-nie zaśniesz człeku bo wciąż płoną drwa !
A czy pomyśleć w sekundę zdołam ?
-nie zdążysz człeku w torturze koła.
To co tam robić będę czas cały ?
Będziesz cierpiący , będziesz wciąż płakał ,
Będziesz też jęczał i kocioł mój drapał.
Nie będziesz myślał , będziesz krwią chrypał.
Na stado diabłów okiem swym łypał.
Calutką wieczność znajdziesz w mym kotle.
Od czasu do czasu wzlecisz na miotle….
Do gara innego z innym duszami by jak ten grzesznik płakać oczami.
Możesz też zagrać w karty z czartami !
Wcale się piekła tego nie trwożę,
bo tu na Ziemi jest dużo gorzej.
I uwierz Diable- tortury Twoje
przyjmę z nad miarę stoickim spokojem,
spłonę w czeluści wrzącej z gorąca
myśląc, że są to promienie Słońca.
Zdziwisz się pewnie jak wiele zniosę
i nigdy o litość Cię nie poproszę.
Wzgardzisz mną nie raz a razy tysiące,
i pchniesz bez słowa w płomienie gorące.
A kiedy kolejny raz się podniosę,
Ty znów powalisz mnie jednym ciosem.
Będzie powtarzać się to cyklicznie,
aż pojmiesz Diable moje wytyczne.
Na nic Twe ognie płonące obficie,
gdy dla mnie piekłem jest moje życie..
Diable nie kozacz,zes taki twardy,
bo zaraz poznasz charakter moj hardy.
Cos tam biadolisz o swoich kotlach,
a na silowni by Cie sztanga przygniotla.
Chcesz sie wykazac swoimi silami,
to dawaj na "silke" z moimi ziomkami.
Cos pomrukujesz o o jakis torturach,
a ile wezmiesz se na "kaptura".
Do zadreczania masz taki zapal,
a wyciskajac na "bary" bys sie rozplakal.
Wiec nie wciskaj mi kitu piekielny bracie,
bo rozpier....Cie jak leszcza na macie :/
_0_crop_2784.jpg)
Czekam na ciebie, tu
przy spacerniaku
przechodnie kłaniają się
i spluwają