Witam mieszkam na well street 3 lata i poza porysowanym samochodem przez gowniarzy to nigdy nic sie nie stalo. Slyszlem opowiescie ze tu dzieje sie niewiadomo co... nic z tych rzeczy no chyba ze ktos szuka klopotow to znajdzie je wszedzie tak jak pisze... 3 lata i jest elegancko wszedzie blisko okolica moim zdaniem bardzo fajna i chyba lepsza niz tzn FIGI ;) ( Ferguslie Park )
temat troche stary ale ja dodam cos od siebie
Jesli nie przeszkadza ci codzienny widok patologi i cpunow , darcia geby po nocach , oblesnych pubow , kilku dilerow na well str oraz east/ west clavering oraz widok spalonych mieszkan ( np na rogu underwood lane ) to jest to miejsce dla ciebie .
Ja bym tam nie zamieszkal nawe tjakby mi zaplacili .
Pozdrawiam
Czy moglby mi ktos powiedziec cos na temat 1 Well Street? sprawdzalam Crime records ale te liczby na mnie 'nie dzialaja', ciezko ocenic czy to duzo czy malo. Z tego co slyszalam to nie warto, ogolnie ulica cudow. Ale zdecydowalam sie zapytac tutaj. Glownie kieruje to pytanie do osob tam mieszkajacych/majacych do czynienia z tym ze zakatkiem Paisley.
Pozdrawiam! :)