Nauczyciele w Anglii będą strajkować przez dwa dni w lipcu - ogłosił związek nauczycieli National Education Union (NEU).
Strajki zaplanowano na środę 5 i piątek 7 lipca. Wiele szkół prawdopodobnie zostanie całkowicie lub częściowo zamkniętych.
NEU wzywa do ponownego rozpoczęcia negocjacji z rządem i mówi, że akcja strajkowa jest „ostatecznością”.
Departament Edukacji powiedział, że dalsze strajki spowodują „rzeczywiste szkody” w nauce uczniów.
Od lutego odbyło się już pięć ogólnokrajowych i trzy regionalne dni strajku członków NEU, największego związku edukacyjnego w Wielkiej Brytanii.
Ostatni z nich, 2 maja, dotknął większą liczbę szkół niż kiedykolwiek – ponad połowa placówek była zamknieta (54,7 proc).
Sekretarz ds. edukacji Gillian Keegan powiedziała, że akcja strajkowa była „niezwykle rozczarowująca”.
Dr Mary Bousted i Kevin Courtney, sekretarze generalni NEU, odpowiedzieli, że sekretarz ds. edukacji „odwrócił się” od nauczycieli w Anglii, a to w jej mocy jest powstrzymanie tych strajków.
Większość nauczycieli szkół państwowych w Anglii miała podwyżkę wynagrodzenia o 5% na rok 2022-23. Ale związki zawodowe chcą, aby była ona wyższa i odpowiadała inflacji. Żądają także, aby każda podwyżka była finansowana z dodatkowych pieniędzy od rządu, a nie z istniejących budżetów szkół.
Rząd zaoferował podwyżkę płac o 4,3% dla większości nauczycieli na lata 2023-24.
Departament Edukacji określił to jako „uczciwą i rozsądną ofertę” i powiedział, że szkoły otrzymają dodatkowe 2,3 miliarda funtów w ciągu najbliższych dwóch lat.
Jednak rozmowy utknęły w martwym punkcie po tym, jak wszystkie cztery związki odrzuciły ofertę rządu, twierdząc, że większość szkół musiałaby dokonać cięć gdzie indziej, aby sobie na to pozwolić.
Szkoła podstawowa Oldfield w Chester została częściowo zamknięta w poprzednie dni strajkowe i zrobi to samo podczas lipcowych strajków.
Dyrektor Alan Brown mówi, że ostatnią rzeczą, jakiej chcą nauczyciele, jest strajk, ponieważ ich uczniowie już stracili lekcje z powodu pandemii.
Ale mówi, że spór dotyczy „przyszłości tych dzieci”, a „nie tylko wynagrodzeń nauczycieli (…) Chodzi o finansowanie szkół”.
W Leeds właścicielka firmy Virginia Nnomo ma troje dzieci, które musiały zostać w domu podczas poprzednich dni strajku. Zastanawia się, jakie są koszty opieki nad dziećmi i czy warto otwierać swoją firmę na czas zbliżającego się strajki.
Kate, lekarka z miejscowego szpitala, musiała wziąć wolne w pracy, kiedy szkoła podstawowa jej siedmioletniej córki została zamknięta w poprzednie dni strajkowe. Ale mówi, że w pełni popiera nauczycieli.
„Moim zdaniem nie zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy (…)”, mówi, dodając, że ma nadzieję, że spór zostanie wkrótce rozwiązany.
Członkowie trzech innych związków nauczycieli: NAHT, NASUWT oraz Association of School and College Leaders (ASCL) również głosują w sprawie akcji strajkowej na semestr jesienny.
Nauczyciele w Irlandii Północnej i w Walii podejmują działania, które jeszcze nie doprowadzają do strajku. W Szkocji spór o wynagrodzenie nauczycieli zakończył się po zmienionej ofercie płacowej rządu szkockiego.
Rzecznik Departamentu Edukacji powiedział, że strajk spowoduje zakłócenia dla rodziców w całym kraju.
Komentarze 8
Pracodawcy lubią to.
No ale lipiec to chyba wakacje są? Jak pamięć minie nie myli to lipcu moje dziecka zamiast w szkole to siedziały głównie w lodowce (żrąc tam wszystko jak leci).
Światło też?
Kroiły nożem?
#2:
W Anglii:
Summer break: July 21 to August 31, 2023
U Waleni:
Summer break: July 21 to September 1, 2023
https://www.thenational.scot/news/national/uk-today/23195264.school-holi...
czyli zaczynają się później niż w Szkocji, ale i później się kończą.
#3 dowcip nie wyszedł, bo u mnie w lodowce się pali światło na okrągło. Jakieś niebieskie, aby warzywom nie było smutno czy coś…
Białe gaśnie tak jak trzeba. Dzieciaki zrobiły test fejstajmem