Pensje w wysokości £90 000 mają skusić unijnych lekarzy do podjęcia pracy w pogrążonym w kryzysie brytyjskim NHS – donosi Laura Donnelly z The Telegraph.
Jak dodaje dziennikarka, przed przyjęciem ich do pracy w Wielkiej Brytanii, NHS England ma plan wysyłać zagranicznych lekarzy na 12-tygodniowe szkolenia do Polski. Podczas zajęć lekarze będą uczeni języka angielskiego oraz kultury pracy w NHS.
Do tej pory w ramach projektu zrekrutowano już lekarzy z Chorwacji, Litwy, Grecji, Hiszpanii i Polski. NHS ma ambicję znaleźć ich 500 jeszcze przed wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
NHS to recruit hundreds of GPs from Poland, Lithuania and Greece https://t.co/h8o8k8c33L
— Telegraph News (@TelegraphNews) 11 stycznia 2017
Z raportu państwowej izby kontroli (National Audit Office) na temat NHS, wynika jednak, że nawet po wdrożeniu programu rekrutacji zagranicznej, w brytyjskich szpitalach może brakować nawet 2 000 lekarzy do obsługi pacjentów.
Kryzys brytyjskiej służby zdrowia trwa od lat i zaskutkował protestami brytyjskich lekarzy. Służba zdrowia jest niedofinansowana, czas oczekiwania na przyjęcie na ostrym dyżurze wydłużył się do ponad 12 godzin, lekarzom oferuje się coraz gorsze warunki pracy, a o „wywieranie nadmiernej presji na służbę zdrowia” obwinia się następnie imigrantów – mimo że statystycznie imigranci częściej zostają lekarzami niż pacjentami.
Przed referendum w sprawie Brexitu, wyborcom obiecywano, że dzięki opuszczeniu Unii na konto NHS trafi tygodniowo 350 mln zaoszczędzonych funtów. Na razie służba zdrowia nie pozyskała jednak dodatkowego finansowania; stąd plany, by z unijnych krajów sprowadzić jak najwięcej lekarzy jeszcze przed Brexitem.
Plany sprowadzenia 500 nowych lekarzy zza granicy skomentowała cytowana na łamach The Telegraph Joyce Robins z organizacji Patient Concern:
To wygląda na desperackie środki. Przeraża myśl o tym, ile wydaliśmy na edukację lekarzy, którzy następnie wyemigrowali do Nowej Zelandii i Australii, zmuszając nas do rekrutowania lekarzy zza granicy.
Robins dodała, że pacjenci potrzebują lekarzy, z którymi będa mogli swobodnie porozmawiać, a nie „kogoś kto dopiero co skończył kurs angielskiego”.
Komentarze 12
szkolenie pod tytulem jak dyskretnie przyjac koperte od pacjenta
Pani Robins nie wie, że lekarze się uczą języków juz od szkoły średniej w tych barbarzyńskich krajach? 12tyg. kurs zapewne dotyczy specjalistycznego języka angielskiego, czyli tego, czego nawet w słownikach nie znajdziesz.
Jak poprawnie urzyc ya big dobber i muppet oraz czym jest buckie czyli najczestszy powod przez ktorego pacjenci trafiaja do NHS placowek.
No co za pomysl. Wysla jakichs lekarzy do Polski, zeby ich tam nauczyli angielskiego. Juz nic sie Brytyjczykom nie chce: truskawek zbierac, kibli myc, po angielsku gadac! Wszystko ma im Polak zrobic. I to najlepiej, zeby ten Polak byl w Polsce!
tu nie chodzi o naukę języka, po prostu szkolenie w Pl będzie dużo, bardzo dużo tańsze od szkolenia tego typu w Uk. Szkolenia na taką skalę to nie tylko koszt wykładowców, szkoleniowców ale także zakwaterowanie, wyżywienie, transport, itd. itp...