1 grudnia londyński High Court of Justice nie zgodził się na złożenie przez dwóch Polaków ściganych europejskimi nakazami aresztowania odwołań od wcześniej odrzuconych apelacji. Ścigani kwestionowali możliwość ich ekstradycji, wskazując, że rozpatrywanie sprawy przez polskie sądy mogłoby naruszać ich prawo do rzetelnego procesu. Powoływali się na zagrożenie praworządności w Polsce.
Wyrok sądu w Londynie skomentował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Jest to kolejny wyrok europejskiego sądu, który rozpatrując konkretną sprawę, potwierdził, że w Polsce nie ma zagrożenia prawa do uczciwego procesu.
Według Ministerstwa Sprawiedliwości, orzeczenie to umożliwia rozpatrzenie zaległych odwołań od wyroków brytyjskich sądów pierwszej instancji w sprawach o ekstradycję do Polski.
Sąd odwoławczy stwierdził bowiem, że chociaż istniało realne ryzyko naruszenia praworządności w Polsce, to jednak nie było wystarczających dowodów, aby wskazać na ryzyko naruszenia prawa do rzetelnego procesu w konkretnym przypadku odwołujących się mężczyzn.
Oznacza to, że nie ma konkretnych dowodów na naruszenie praworządności w Polsce
– powiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Jego zdaniem, zarzuty dotyczące praworządności w Polsce formułowane są z powodów politycznych i abstrakcyjnych.
Kiedy przychodzi do badania przez sądy konkretnych, indywidualnych spraw, to efekt jest taki, że już około dwóch tysięcy nakazów aresztowania zostało pozytywnie wobec Polski zrealizowanych. Tym samym sądy tych państw, opierając się na materiale dowodowym, nie mają żadnych wątpliwości, że dana osoba będzie miała sprawiedliwy proces w Polsce
– dodał Kaleta.
Komentarze 8
Sąd w UK stwierdził, że w tym przypadku nie było zagrożenia nierzetelnym procesem. Minister rozciągnął wniosek na całe sadownictwo.
Dodatkowo w UK prawo chyba tak nie działa, że teraz inne orzeczenia będą wzorowane na tym?
Jesli wyrok zostanie uznany za precedens to inne sady sa zobowiazane do "kierowania" sie tym wyrokiem oczywiscie gdy uznaja ze maja do czynienia ze sprawę podobną do sprawy precedensowej.
Obywatelu Bardzo Groźny Bandyto, sprawdź, czy nie jechałeś kiedyś tramwajem na gapę i czy na dane z twojego dowodu plus adres z Dudy jakiś cwaniak nie wziął 500 zł "chwilówki", bo być może twój ENA już tu jest. ;)
"Wyrok sądu umożliwi setki ekstradycji z Wysp do Polski"
No chyba że ścigany jest kierowcą, to wtedy nie. ;)
Tak tylko nie napisali dlaczego ta ekstradycja miała nastąpić z jakiego rodzaju przestępstwa?