Do góry

Co polscy studenci piszą na swoich profilach na FB?

Fot. SJU Undergraduate Admissions (CC BY 2.0)

Co piąty Polak ma konto na Facebooku. Najwięcej, bo aż 32 proc. polskich użytkowników portalu to osoby w wieku 18-24 lata. Co o sobie piszą, jakie informacje zdradzają, co "lajkują"? Sprawdziła to Małgorzata Kowalewska, studentka kulturoznawstwa Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

Przeanalizowała 200 profili studentów (19-25 lat) z różnych uczelni w kraju. - Profil na FB to dla mojego pokolenia uzupełnienie wizerunku, a nie sposób na kreowanie innego siebie. Wszystko, co wpisujemy, moglibyśmy równie dobrze powiedzieć publicznie, w realu. W informacjach profilowych nie znalazłam nic, czego nie mógłby przeczytać pracodawca czy wykładowca - mówi autorka badania.

Jak wygląda typowy profil studenta?

Większość (85 proc.) studentów opatruje go własnym zdjęciem. Najczęściej takim, gdzie dobrze widoczna jest twarz użytkownika. Tylko 15 proc. decyduje się na grafikę.

Chętnie podają nazwę swojej uczelni (76 proc.). - Studiowanie, mimo swojej powszechności, ciągle w pewien sposób odróżnia od reszty społeczeństwa. "Pochwalenie" się uczelnią to sposób na pokazanie: jestem ambitny, "na poziomie" - tłumaczy Kowalewska.

Gorzej z pracą czy praktykami. Tylko 34 proc. wpisuje informację na ten temat. Choć większość ma obowiązek odbycia praktyk, wielu już pracuje bądź odbywa staże, niechętnie się do tego przyznają. Dlaczego? Bo często ta pierwsza praca nie spełnia ich oczekiwań.

Datę urodzenia (lub przynajmniej dzień i miesiąc) wpisują wszyscy, bo miło jest dostawać urodzinowe życzenia.

Fot. boellstiftung (CC BY 2.0)

"Wolny" czy "zajęty"? Do tego przyznaje się tylko 44 proc. badanych. Najczęściej ci, którzy są w związkach małżeńskich. Równie dyskretni są mężczyźni jak kobiety.

Połowa nie pisze nic w rubryce "o sobie". Większość nie podaje też, jakie ma poglądy polityczne czy wyznanie. W "lajkowaniu" studenci stawiają na rzeczy powszechnie znane (głównie muzykę, filmy i programy telewizyjne). Niezwykle rzadko klikają, że lubią książki. - Nie chcemy utożsamiać się z czymś poważnym. Częściej lajkuje się Michaela Jacksona niż jakiś klasyk literacki - mówi Kowalewska.

Mężczyźni mają średnio 428 znajomych, kobiety: 375.

"Religia i polityka młodych nie interesuje"

Z prof. Wiesławem Godzicem, medioznawcą SWPS (i promotorem powyższych badań) rozmawia Alicja Bobrowicz.

AB: Studenci na Facebooku są zachowawczy czy tacy jak w rzeczywistości?

WG: Przekonanie, że młodzi ludzie w sieci jakoś szczególnie się kreują, retuszują czy upiększają, traci na aktualności. Kolejne badania pokazują, że rzeczywistość realna i wirtualna tworzą całość, przeplatają się i uzupełniają, nie tworzą dwóch światów. Te same zdarzenia niemal jednocześnie dzieją się tu i tu. Jestem w kinie, w kawiarni, robię zdjęcie i wrzucam na swój profil, a znajomi od razu je komentują. Dla młodych to jeden świat, w którym wyrażają się pełną gębą, nie ma więc tu za bardzo pola do konfabulowania.

AB: To znaczy, że użytkownicy Facebooka niechętnie w sieci zdradzają to, czego nie powiedzieliby też dalszym znajomym? Np. o religii czy polityce?

WG: Z jednej strony: tak. Przecież po pięciu minutach w pubie nie będziemy mówić o swojej religii, seksualności, związkach. Do tego dochodzą pouczenia dorosłych, by się z poglądami nie afiszować, być ostrożnym. A to pokolenie mało buntownicze, więc otwarte na przestrogi starszych. Ale nie można też uciec od innego wniosku: nie piszą o religii czy polityce, bo ich to zwyczajnie nie obchodzi.

Komentarze 7

Profil nieaktywny
weeges
#116.07.2012, 12:38

i pewnie dzieki temu kos zrobil kolejna magisterke....

ment0s
1 191
ment0s 1 191
#216.07.2012, 18:10

i reklama lenovo na zdjeciu :D

Lukasz24.
5
#316.07.2012, 22:32

wirtualni gwiazdorzy XD

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#417.07.2012, 01:02

Jakich komentarzy można się spodziewać mając 400-600 znajomych na fejsie? "Och, jak wspaniale wyszłaś na tym zdjęciu, Zosiu!" "Jaka słitaśna focia", ":)))))" lub "słodziuchne dzieciaczki, Małgosiu!!!!".
Nie zgodzę się z medioznawcą- uważam, że to durnota i kreowanie jakiejś alternatywnej rzeczywistości,pokrytej grubą warstwą lukru i jednak mająca wiele wspólnego z autokreacją zahaczającą o lans- chociażby podczas dobierania fotek.
:/

btw: zastanawiam się, ilu 20-letnich studenciaków w Polsce stuka paluchami w "jaPko" z drugiego zdjęcia- to też w pewien sposób obrazek lansujący wizerunek studenta dość mocno odbiegający od rzeczywistości. ;)
PS. To nie zarzut, lecz raczej przykład mający zilustrować moją tezę.

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#517.07.2012, 13:38

niech pisza studenci
cokolwiek, byle bez bledow :)

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#617.07.2012, 13:39

zanim ktos opatentuje i wyda skrypty fejsbukowe...

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#717.07.2012, 14:28

@esha_ - ten ze zdjęcia też nie klika, doliczyłem się montażu z trzech różnych fotek. :)