Amerykańska National Security Agency (NSA) miała możliwość śledzenia zawartości ponad 100 tys. komputerów oraz dodawania i zmieniania zawartych w nich danych, nawet jeśli urządzenia nie były podłączone do sieci - donosi za New York Times brytyjski Independent.
Jak wynika z danych ujawnionych przez Edwarda Snowdena, podaje Independent, było to możliwe dzięki ukrytym w komputerach urządzeniom, montowanym przez szpiegów, producenta lub nawet niczego nieświadomych użytkowników. Za pomocą niewielkiego przekaźnika możliwa była dwustronna transmisja danych do mieszczących się w pobliżu stacji przekaźnikowych rozmiarów teczki.
Metoda ta jest wyjątkowa, gdyż pozwala na obejście uznawanego za jeden z najskuteczniejszych sposobu zabezpieczenia przed szpiegowaniem i cyberatakiem - czyli odłączenia komputera od sieci.
Jak podaje New York Times, nie ma dowodów na to, że technologia ta została użyta w Stanach Zjednoczonych. Jej wykorzystanie to “aktywna ochrona” przed obcym cyber-atakiem, np. ze strony Chińczyków.
Program o kryptonimie Quantum był również używany przeciwko rosyjskim systemom wojskowym oraz systemom meksykańskiej policji, a także karteli narkotykowych. Służył również do inwigilacji instytucji handlowych wewnątrz Unii Europejskiej, a niekiedy - sprzymierzeńców w walce z terroryzmem, jak Arabia Saudyjska, Indie i Pakistan.
Anonimowy urzędnik wysokiego szczebla, zatrudniony w agencji stwierdził, że urządzenia te wykorzystywane były jako system wczesnego ostrzegania przed cyberatakami, porównując je do montowanych w okrętach podwodnych systemów “dyskretnie śledzących przeciwnika, który próbuje śledzić ciebie”.
Źródło: Gazeta E za: James Vincent, NSA infiltrated more than 100,000 offline computers using covert devices, says leaks, independent.co.uk
Komentarze 1
bardzo sprytna technika, ale nie ma co robic wielkiego krzyku gdyz chinczycy robia o na skale masowa z laptopami i komputerami produkowanymi w chinach
Zgłoś do moderacji