Co roku do Cambridgeshire przyjeżdża znaczna grupa Polaków. Niektórzy tylko na wakacje, inni z zamiarem pozostania na dłużej. Podejmują pracę, wynajmują mieszkanie, prowadzą zwyczajne życie. Dla jednych to wystarczy, drudzy poszukują czegoś jeszcze – jakiegoś działania, aktywności, które nadają codzienności tempa i sprawiają, że my, Polacy, czujemy, że jesteśmy tu potrzebni. Potrzebni sobie nawzajem.
Odbieram telefon. Dzwoni kolega z pytaniem, czy nie znam kogoś, najlepiej prawnika, który pomógłby mu w zrozumieniu pewnych angielskich dokumentów i wypełnieniu kilku formularzy. Niekoniecznie musi być prawnik – pocieszam znajomego i podaję mu namiary na EEPCO – polską organizację, pomagającą Polakom na emigracji.
Po pierwsze – informować
East of England Polish Community Organisation – bo tak brzmi pełna nazwa stowarzyszenia – powstało z potrzeby chwili. Wszystko zaczęło sie wiosną 2007 roku. Wtedy wokół Marty Maj – pomysłodawczyni projektu a obecnie prezes EEPCO – skupiło się kilkoro ludzi z pomysłami i chęcią robienia czegoś więcej poza swoją stałą codzienną pracą.
„Na początku myśleliśmy o organizowaniu polsko-angielskich spotkań, w stylu wieczorków filmowych czy pikników. Potem pojawiły się setki nowych pomysłów, często wynikających po prostu z potrzeb mieszkających tutaj Polaków” – mówią członkowie stowarzyszenia.
Nie tylko ci, którzy są w Anglii od niedawna, ale również emigranci z dłuższym stażem potrzebują często jakiegoś drogowskazu, informacji – gdzie zadzwonić, do jakiej instytucji się udać. Po to między innymi powołane zostało do życia EEPCO.
„Chcemy służyć informacją, podpowiadać, pomagać rozwiązywać problem czy to w dziedzinie prawnej, w zakresie szkolnictwa czy spraw mieszkaniowych” – mówi Marta Maj.
Członkowie organizacji uczestniczą w szkoleniach, które podnoszą ich wiedzę na dany temat. „Jeśli nie jesteśmy w stanie pomóc bezpośrednio, kontaktujemy się z ekspertami w konktetnej dziedzinie.” – wyjaśnia prezes EEPCO.
Centrum Informacji działa w Domu Polonia w Cambridge, gdzie w każdą środę dyżuruje konsultant EEPCO. Porady są bezpłatne. Aby umówić się na spotkanie należy wcześniej skontaktować się z konsultantem telefonicznie bądz drogą elektroniczną.
Dużym zainteresowaniem wśród Polaków mieszkających w Cambridgeshire cieszą się organizowane przez EEPCO sesje informacyjne. W zależności od tematu zapraszani na spotkania specjaliści odpowiadają na szereg pytań, udzielają informacji i cennych wskazówek. „Do tej pory zorganizowaliśmy sesje dotyczące systemu edukacji w Wielkiej Brytanii oraz zasiłków socjalnych” – informuje Marta Maj. W najbliższym czasie odbędą się kolejne spotkania, poświęcone sprawom mieszkaniowym.
Polska – to bigos, to Wisła, to karp na święta...
„Macie bardzo bogatą historię” – powiedział Norman Davis, kiedy w ubiegłym roku przybył na zorganizowane przez EEPCO spotkanie z polonią w Cambridge. Tę właśnie historię, polską kulturę i tradycję członkowie stowarzyszenia chcą przyblizać Anglikom. „To nasz drugi cel – promować Polskę, nasze obyczaje, narodową kuchnię. Chcielibyśmy, aby Anglicy pozytywnie nas postrzegali, aby nie opierali się na mających zły wydźwięk stereotypach. Dlatego staramy się aktywnie włączać w życie społeczne i kulturalne, wykorzystując każdą sytuację do pokazania tego, co unikalne i wyjątkowe w naszej narodowej kulturze.” – podkreśla Marta.
Do tej pory EEPCO wzięło udział w kilku imprezach, podczas których prezentowały się społeczności rożnych krajów. Dwa z takich multikulturowych spotkań miały miejsce w Huntingdon. „Po raz kolejny przekonaliśmy się wtedy, że specjały polskiej kuchni bardzo przypadają do gustu nie tylko Anglikom.” – mówi z uśmiechem Marta.
Nie zawsze jednak wystarczy tylko promować
Czasem trzeba odeprzeć zarzuty, sprostować to, co o Polakach pisze angielska prasa. Członkowie stowarzyszenia nie pozostaja bierni wobec niewłaściwych komentarzy dotyczących polonii. Tak bylo w przypadku wypowiedzi szefa policji w Cambridgeshire, z której można było wywnioskować, że noszenie broni jest wpisane w kulturę polską. „Takie sytuacje wynikają z nieznajomości kultury i prawa danego kraju. Dlatego zainicjowaliśmy wówczas spotkanie z policją, aby te braki uzupełnić i obalić niepochlebne stereotypy” – mówi Marta.
Co dalej?
East of England Polish Community Organisation nie zamierza zaprzestać działalności. Wręcz przeciwnie – rozwija swoje skrzydła. Takie stowarzyszenie jest potrzebne Polakom tu i teraz. Emigrantom sezonowym i tym, którzy myślą o dłuższym pobycie w UK. „Mamy wiele planów i projektów, aplikujemy o fundusze na ich realizację. Organizujemy kursy i szkolenia dla członków EEPCO. Chcemy, by dołączali do nas inni, jesteśmy otwarci na propozycje i nowe pomysły” – podsumowuje Marta.
A w najbliższych miesiącach – kolejne spotkanie z cyklu „Angielska herbatka po polsku”, sesja informacyjna na temat dyskryminacji w miejscu pracy oraz „Dzień rodzinny”.
Jak skontaktowac sie z EEPCO?
Centrum Informacji:
Telefon: 07757385663; email: [email protected]
Marta Maj, prezes EEPCO; email:[email protected];
Strona internetowa: www.eepco.co.uk
Komentarze 12
„Do tej pory zorganizowaliśmy sesje dotyczące systemu edukacji w Wielkiej Brytanii oraz zasiłków socjalnych”
troche szkoda ze z ambitnych pomyslow i wieczorow filmowych zrobilo sie wypelnianie podan o benefity, a mialo byc tak pieknie..
niestety prawda...
ale z drugiej strony cos tam robia jednak, to nie ich wina ze akurat takie zainteresowania sa, musza miec jakis haczyk....w polsce w handlu magicznym slowem bylo prpmocja, tutaj to jest socjal.
ja w kazdym razie popieram, i moze cos takiego w szkocji?
no wlasnie tego mi szkoda, ludzie widac nie chca popierac takich rzeczy i ida wylacznie tam, gdzie mozna sie dowiedziec jak home office wypelnic.
idea szczytna, zwlaszcza walka z bzdurami tutejszych mediow.
"Polska – to bigos, to Wisła, to karp na święta...
„Macie bardzo bogatą historię” – powiedział Norman Davis"
ja by sie raczej przyczepił do tego stwierdzenia sakoda ze jeszcze wódki nie dadali, nie wiem jakiej historii oni ucza
Dziękuje za komentarze. Bez względu na to czy są one pozytywne czy negatywne, mają one dla mnie duże znaczenie ponieważ uczę się zawsze czegoś od Was, i o to mi chodzi. Mamy nadal ambitne cele. Planujemy festiwal kultury polskiej, wizyty znanych Polaków w Cambridge, wystawy związane z Polską. Nasze działania nie kończą się na wypełnianiu formularzy i promowaniu bigosu, zapewniam.... a od czegoś trzeba zacząć.
Marta Maj, założycielka EEPCO.