w tej sytuacji pokrzywdzony jest przede wszystkim facet ktory oficjalnie jest ojcem. trudno wyobrazic sobie wieksze swinstwo niz oszustwo zwane zdrada ktorego owocem jest dziecko. facet ktory nieswiadomie lozy na nieswoje dziecko to ofiara w wiekszym stopniu niz osoba pobita czy nawet zgwalcona. z tego mozna wyjsc. z calego zycia gdy jest sie oszukiwanym, gdy utrzymuje sie nieswoje dziecko, dba sie o nie, gdy cale zycie kreci sie wobec koszmarnego oszustwa, wyjsc sie nie da.
90
no zgoda, zgoda, jesli nie idzie o dziedzictwo genow, a o nazwisko, majatek, to zupelnie inna sprawa.
Jestem zreszta zdania, ze wiecej znacza owe nazwiska, majatki, srodowiska niz geny, przede wszystkim plasuja nas klasowo i decyduja w znacznym stopniu, jaki z genow takich czy innych zrobimy uzytek.
łomatko, łomegan...
Nie zawsze wszystko jest takie proste jakie się wydaje. Dawniej wszystko było inaczej i wcale niekoniecznie ciąża pozamałżeńska była wynikiem zdrady. Wojny, zależność kobiet wobec mężczyzn, podległość pańszczyźniana. Różnie było i najlepiej dla dziecka było gdy mąż uznawał dziecko żony. Dzieci pozamałżęńskie, których ojciec był nieznany nie miały żadnych praw. Ta zasada dotyczyła wszystkich stanów bez wyjątku.
Również nierzadkie były sytuacje ze żona lat dwadzieścia a mąż lat siedemdziesiat, bo małżeństwa były aranżowane, a tu majatek trzeba przekazać potomkom. I co? I wysyłał mąż żonę "do wód" na podreperowanie zdolności reprodukcyjnych. Po udanym leczeniu potomek w drodze i wszyscy szczęśliwi.
Dziecko jest dziecko, male i nie da rady bez nas, trzeba je, kurde, kochac,opiekowac sie, choc czasem umazane kupom i smarkami, bleee.
Dziecko kocha nie biologicznego bo biologiczny, tylko fatra, co mu jesc daje, a czasem na lody wezmie itp.
Ale... na pocieche, jakby jakis pan byl wielce podejrzliwy i zalowal grosza na 'nieswoje'. W Polsce mozna trafic do domu opieki, jest to droga impreza, duzo kosztuje na miesiac, dziecko doplaci. Niewazne, ze 'nieswojemu' tacie, MOPS nie robi testow, tylko wysyla wezwanie do zaplaty. Juz pomijam argumenty, ze wszystkie wrzaskliwe bachory beda robic na starych zgredow emerytury!
Tez mysle, ze moze jakbym byla mezczyzna i jakas ladna i nieglupia laska by mi powiedziala: 'harrier, jestes taki boski, zaszlam w ciaze z jednym glupolem, ale badz dziecku ojcem, prosze cie, bo chce dla malej/malego jak najlepiej', to bym po mesku sapnela, chrzaknela, zaklela i ze wzruszenia sie zgodzila :)
Dzięki za odpowiedź, ja w tym wypadku nie jestem ciekawa i nie zapytam... za dużo juz tu nawypisywał, nakłamał, przekręcił, nafantazjował itp, itd.
I nawet to nie byłby problem, ale są miejsca w internecie, gdzie ludzie wierzą w takie bzdety, które on tu smaruje, a czasem po prostu przekleja. To nie robi nikomu dobrze na odbiór rzeczywistości.
Karol 2 317 15
#103Dziś - 20:47
"@woskowa, jak coś brzydko pachnie to prawdopodobnie dlatego, że brzydko pachnie"
Kwestia percepcji. Jednym śmierdzi, innym pachnie. Poza tym nos przyzwyczaja się do fetorku w przeciągu zaledwie paru minut i przestajemy zwracać uwagę na smrodek.
I tak se tu, panie, siedzimy w tym chlewiku. :p
harrier 9 861
#117Dziś - 21:22
"Prosze wiec usunac zwloki i wywietrzyc."
Sprzedać. Na zwłokach można nieźle zarobić. Niektórzy płacą 8 mln baksów:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Fizyczna_niemo%C5%BCliwo%C5%9B%C4%87_%C5...
Jestem najstarsza na emito,
Ja juz przekazalam rodzinie: skremowac. Z prochami robcie co chcecie. Mozecie podzielic: troszke harrier zostawic w Szkocji, troszke w Polsce. Moze zostac w calosci na mantelpisie, ale to se kupcie, dziady, mantelpis.