Zgodnie z sugestia jednego z userow, zakladam temat...muzyka, seks, dowcipy mile widziane, na poczatek kawal:
-Synu, musze Ci cos powiedziec. Zostales adoptowany.
- Wiedzialem, ze nie jestescie moimi prawdziwymi rodzicami.
- Jestesmy Twoimi prawdziwymi rodzicami, kretynie. Rodzice adopcyjni przyjada po Ciebie za 10 minut :)
No I cos dla ucha I oka…
A to może nie będzie plutotrzesawek przed monitorem, choć pustki będą w kiblu
Nie uwazasz, ze w zlym tonie jest pytac ludzi o zrobil?
Zarobki
Nudny zaczynasz sie robic...ustalmy, ze ja w ogole mieszkam w miejskim szalecie...adres znasz...odwiedz mnie kiedys;)
Orlando starcza na fasolke z Farmfoodu to mysli, ze bogaty :)
O było coś, nie alojzica, bo widzę że literówki i szyfry się zaczynają:)
Jakbys byl slepy i pisal z tel tez bys sie mylil;)
Ja nie patrze na ceny, bo ich nie widze uhahahaha
Alkohol przytępia wzrok, szczególnie ten tani z syntetycznym g.
Slepa jestes, ale jak cos trza w nocy wymacac to wymacasz :)
Spoko...macanie mam opanowane;)
Byle nie wsać sobie palca w...
Doktorku...wg Twojej teorii chleje od 1go roku zycia:)...kto TO przebije?;)
Widzisz zbytnik...cienki Bolek jestes;)
To ja juz wiem, czemu tak sie zataczalam jak bylam malusia;)
Te bliskie spotkania z futryna;)
I lubiłam szalety
Rodzice wmowili mi wade wzroku...A ja wale baniaka od 10go mies zycia...poszerzyles mi horyzonty doktorku:)
Uciekałam tam mamie i się chowałam uhahahaha
Niom...taki moj azyl AA przed butelka z kaszka manna;)
Ja akurat uciekalam do psiej budy:)
Kiedys caly dzien przespalam u Cywila w budzie...cala wiocha mnie szukala:)
Dobra spadam, bo zbytniu speszony w kątku stoi ze spuszczoną główką i cierpliwie z respektem czeka aż sobie pójdę, więc idę na ra, zbytniu możesz przyjśc nie bój się
Zbyniu przysnal po grzancu:)
Racze sie trunkiem I czytam co tam Orlando wypocisz po swoim bezalkoholowym, ale same smuty powtarzane juz dziesiatki razy...
No nic...milej nocki...czas na kolacje;)
Nie spisz lobuzie?;)
Ale ja i tak spadam...musze nakarmic klona;)
Nie spie, slucham muzy I chyba pojde wymoczyc czlonka...czlonki :)
Zgodnie z sugestia jednego z userow, zakladam temat...muzyka, seks, dowcipy mile widziane, na poczatek kawal:
-Synu, musze Ci cos powiedziec. Zostales adoptowany.
- Wiedzialem, ze nie jestescie moimi prawdziwymi rodzicami.
- Jestesmy Twoimi prawdziwymi rodzicami, kretynie. Rodzice adopcyjni przyjada po Ciebie za 10 minut :)
No I cos dla ucha I oka…